Ach te Twoje zdjęcia .Bomba zawodowiec. Fiona z mychą jak zgrany duet! ! !Widzę że znasz nazwy fortek .Muszę też poszukać nazw swoich kupionych za parę groszy wiosną bez nazw;d
Radziu, aha...To Mikołajek płaskolistny ..Bardzo go lobią owady.Jak widać.
Tam nawet chyba była gdzieś mała sadzonka z takimi listkami szerszymi ??
A nasionek tak wysiej już teraz.On wczesną wiosna już wychodzi.
Jak posiejesz na wiosnę,To może ci nie zakwitnie w przyszłym roku.
Tylko sobie zaznacz , gdzie to posiejesz . bo później różnie może być
Wrzosy na tarasie
Śliczną zrobiłaś kompozycję. I w ogóle jak zwykle cudownie u ciebie.
Aniu znowu będę cię męczyć i prosić o radę. Wcześniej pytałam cię o Bobo ale niestety nigdzie takiej nie dostałam a jak były to takie miernoty że zdecydowałam się na Little Lime. Czy masz może taką w swoich zasobach?
Twoje zdjęcia są przecudne. Bobo ubrana w biżuterię prezentuje się bardzo wytwornie, już kiedyś pisałam, że u Ciebie to nawet robale wyglądają świetnie. Ty nawet z liści potrafisz zrobić postać pierwszoplanową. Dekoracja na tarasie uzmysławia, że to już jesień, tylko dlaczego ona nie jest złota z promieniami wesołego słoneczka.
Jak ty zrobiłaś tą fotę z myszą ja bym uciekała w te pędy.
Zimno się robi to myszy się garną do domu. Ja też mam nieraz mychy i już porozrzucałam trutkę.
Ja mam koty sąsiadów, ale te cholerniki ciągle u mnie w kocimiętce siedzą i wylegują się. Jeden z nich mi pod drzwi balkonowe myszy przynosi.
Dziękuję
O tak Fiona i jej zabawki, to fajne dueciki.Tylko trzeba uważać, aby tych zabawek do domu nie wniosła.
Te hortensje , które mam to nazwy znam.Chyba,że trafiła się pomyłka.Bo takowe tez mam.
Próbuj, porównuj, a jak coś to pytaj.
Może się uda zidentyfikować je
Basiu, dziękuję za miłe słowa.
Czasami z mizeroty będzie ładna roślinka.Tylko z rok dłużej trzeba poczekać.
Little Lime niestety nie mam.
A jak tam doszło juz to do ciebie ?
Dorotko , wielkie dzięki za tak miłe słowa
Owady i wszelki żyjątka, fakt, tez lubię umieścić w kadrze.Ale to tylko tyle.Chyba,że motylki, czy inne brzęczki, to lubię na nie popatrzeć.
Jak i na ptaki,
Oj, jesień, jesień,Jak na razie nie rozpieszczała nas ciepłem.Może to jeszcze nadrobi ??