Bogdzia
22:05, 22 sty 2018

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Aniu poczytałam o problemach syna , kłopoty naszych dzieci chyba najbardziej nas martwią , oby było juz tylko lepiej. Natomiast nowa ziemia chocby zarosnieta i wymagająca duzo pracy to i tak wielka radosc. Pozdrówka.