Dominika11 napisał(a)

to coś ty robiła

Od bardzo wielu lat w życiu towarzyszy mi choroba i jej kaprysom muszę podporządkowywać swoje życie.Codziennie doskwiera mi jakiś ból mniejszy większy ale zawsze jest,niekiedy przybiera wręcz niewyobrażalny rozmiar (i wcale nie tak rzadko).

bidulka, trzymaj się cieplutko kochana

Dominika11 napisał(a)

bidulka, trzymaj się cieplutko kochana

Nie mam wyjścia ,muszę

Iza pozdrawiam i życzę zdrówka wiadomo najważniejsze

Cegła pięknie wykorzystana. Ależ klimatycznie! Czy ten jeden rząd cegieł na łuku utrzyma się bez podpór...?

Olili napisał(a)

I jeszcze tak u mnie

przegapiłam gdzieś Twój wpis ślicznie to wychodzi, super będzie, bardzo mi się podoba uściski przesyłam

iwonadm napisał(a)

Iza pozdrawiam i życzę zdrówka wiadomo najważniejsze

Dziękuję Iwonko

Zielona napisał(a)

Cegła pięknie wykorzystana. Ależ klimatycznie! Czy ten jeden rząd cegieł na łuku utrzyma się bez podpór...?

Proszę ..oprócz duszy artysty dusza inżyniera się ujawniła..?(ale pomyślałam,że kiedyś mieliście problemy z domem i może stąd to czujne oko)
No masz rację ..raczej się nie utrzyma..ale to świadomy wybór ,wewnątrz ma być taka drewniana konstrukcja ,która jednocześnie ma przejąć obciążenie.

iwka -

Wpadam po chwilowej nieobecności
Zachwyciłam się tą ceglaną budowlą - masz jednak pomysły koleżanko Super sposób odgrodzenia się od części użytkowych. Ech, szkoda, ze u mnie tak mało miejsca, bo bym zgapiła...
O ciężkich dniach też poczytałam Dobrze, ze już minęły... Oby na dłużej...
Pozdrawiam cieplutko