Jak to możliwe - sąsiadka ... no prawie, masz już ponad 40 stron a ja tu jeszcze nie trafiłam do ciebie
Witaj Anitko
Witam co czujesz ja tez jak trafiłam na O miałam mentlik w głowie i 100 pomysłów na raz a potem co obejrzałam dokładniej którys z pieknych ogrodów albo którąś z realizacji Danusi to byłam całkowicie pogubiona....a jeszcze i do tej pory tak mam że chciejstwa i kokoszenie wygrywa u mnie z rozsądkiem, planowaniem, konsekwencją.
Masz duży potencjał bo dużo większy ogród niż ja, masz wolne od wcześniejszych często nietrafionych nasadzeń przestrzenie (jak u mnie niestety nie było....) , masz dużo zapału i chęci - będzie sukces
Ogrom pracy, to fakt, ogrom kasy... no tu niekoniecznie, ale za to aki potem ogrom satysfakcji...
Poczytaj albo chociaż przejrzyj watek naszej Zielonej Marty która ma naprawdę wielki ogród do zagospodarowania, była jak sama mówi zielona i nakładem pracy, pomysłami swoimi wzbogaconymi o rady innych tu z forum zrobiła świetny kawałek ogrodu, sadzonki bylin rozmnażała sama, dostawała w prezencie od innych osób z forum albo kupowała na wyprzedażach a efekt - jest imponujący w jeden sezon - naprawdę Tu masz link : https://www.ogrodowisko.pl/watek/3786-zielonej-ogrodniczki-marzenie-o-zielonym-ogrodzie

Z murkiem i skarpami oraz nierównością terenu przed domem walcze i ja - póki co zrobiłam macierzanke na żwirku i kamienie ale w tym roku musze to troche odświeżyc : https://www.ogrodowisko.pl/watek/2956-ogrod-marzena-moze-tylko-marzenie-o-ogrodzie?page=275
Pozdrawiam i zaznaczam sobie wątek.

Witam, Margarete, a jakie okolice Łodzi zamieszkujesz?
dziękuję za wizytę. Ostatnio niewiele pisała, tylko czytam pojawiające się posty.
Za mną już nawodnienie (jeszcze nie uruchomione) położenie kostki, posadzenie żywoplotu z graba, kilku drzew owocowych.
Teraz czekamy na poprawę pogody i kładziemy siatkę na krety. Potem tylko sadzenie trawy i uffff. same przyjemności

i dziękuję za linki, na pewno poczytam.
Przede mną sporo nasadzeń ale wolałabym mieć je chociaż trochę przemyślane. Nie wspomnę o kosztach... totalnie się wykosztowaliśmy na dotychczasowe prace więc temat rabat odkładam na przyszłość. Być może ktoś coś kiedyś będzie chciał wyrzucić a mnie się akurat przyda?

to już sporo zrobiliście, a fotorelacji jak nie było, tak nie ma! musisz się poprawić
z polecanych wątków zajrzałam do Marty i przepadłam! pięknie u niej, więc odwiedź na pewno!

Życzę zdrowych, radosnych Świąt w rodzinnym gronie

Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych

Gdy nadejdzie Wielkanocny poranek
Niech spełnią się życzenia tęczowych pisanek...
Mazurków kajmakowych, bazi srebrzystych,
Bogatego zająca i kurczaczków puszystych.
Świątecznego nastroju, biesiady obfitej,
Lukrowego baranka, a w dyngusa - głowy wodą zmytej!

bardzo dziękuję! Wszystkiego dobrego

u mnie zaszły duże zmiany
wyrównaliśmy teren,
położyliśmy nawodnienie,
zrobiliśmy drenaż z rynien,
położyliśmy kostke brukową wkoło domu i ta samą powiękrzyliśmy taras

ufff
myslałam, ze nie damy rady

teraz tylko siatka na krety i sianie trawnika.

zdjęcia prześlę wieczorkiem, jak dam radę zrobić

no to teraz mamy tak z przodu domku. Jeszcze sporo bałaganu ale na wszystko przyjdzie pora. Kostka jeszcze z piaskiem, uzupełniamy fugi pomiędzy.
W przygotowanych otworach w kostce posadzę cisy HICKSII, po 3 na rabatkę, wysypię żwirem.


Dosadziliśmy tuje, żeby dokończyć żywopłot. Mam nadzieję,że dorosną do pozostałych w kilka lat.




Niestety, nadal wałkuję problem z przedogródkiem, nie podoba mi się to, co zrobiłam, pomożecie?
posadziłam tutaj bukszpan, bordowe żurawki, berberys kolumnowy zielony (pierwszy filar) oraz berberys Coronita + 2 małe iglaczki (w przyszłości kulki). Nie mam pojęcia jak zakończyć tą rabatę, tj miejsce oddzielające żwirek od trawnika. Prostokąt czy jakiś łuk? Doradźcie proszę. W tej chwili wygląda to bez sensu


Tak sobie myślę, że może wzdłuż kostki zrobić jednak dodatkową prostopadłą linię z kulkami z bukszpanu (też w żwirku)? Chodzi mi o to, żeby odgrodzić rabatą wejście na trawnik.
Proponowałyscie mi coś takiego, ze śliwą wiśniową: