LO mam 3 lata i chyba go na wiosnę wyciepię, chyba że go przytnę i się poprawi? Tak sobie teraz myślę że wszystkie te cienkie gałązki, które pod kwiatami leżą, to powinnam wyciąć do zera... a teraz żal, bo kwitną

Tak samo dzieje sie z macierzankami i z zawciągami...mus odświeżac je co jakies 2-3 lata..

Nie wiedziałam Reniu że są bylinowe naparstnice - mysłałąm że one tak jak malwy czy bratki...że trzeba je ciągle na nowo uzupełniac....


Alez masz tych róż i piwonii .........bosko musi wygladac ale i pachiec twój ogród o tej porze roku

I zdrowia życzę Wam - bo doczytałam że wirus Was dopadł. :-0
No i deszczu, deszczu...i Tobie i sobie...bo szlag trafi całe to ogródkowanie, zimy nie było, sniegu też, wiosna zimna ale sucha i teraz tylko zapowiedzi a deszczu nie widać....

zdjęcia dostały OPR i prikaz szybkiego otwierania - a ja łasa na róże i chętnie je oglądam na zdjęciach a jeszcze chętniej w naturze już się nie mogę doczekać Kutna

Przed Kutnem jeszcze inne wycieczki w planach beda.

Reniu zajrzyj do mnie , mamy zaproszenie do Kindzi i Lukiego w drodze do Kapiasów i do Ewy z ,,pierwszej hortensji" też mam ale nie wiem czy w tym terminie jej odpowiada. I co Ty na to?Jeśli wyznaczysz trasę to moze sie okazac że jeszcze więcej zaproszeń bedzie

Zaglądam, pozdrawiam!