Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

polinka 09:44, 30 sie 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
rozark napisał(a)


M chciał do C za jakimiś tam swoimi sprawami. Wysiadamy on w lewo a ja w prawo . A ty gdzie? Ja na ogród . M. przyszedł "a ty co znowu kupiłaś?" czosnki i Irysy, takich jeszcze nie mamy , idziemy do kasy a on - "patrz astry za 1 zł, kup sobie", szczęka mi opadła, odbiła się od podłoża i oczywiście astra wzięłam, w kasie okazało się, że trzeba mieć karteczkę, więc z powrotem do obsługi, trzeba ją było oczywiście znaleźć, podejść do pulpitu, Pan musiał wystukać to i owo, więc trochę zeszło, ja do kasy a M grzecznie czeka, więc szczęka drugi raz poszła w ruch



Gratulacje! eM przeszedł na wyższy poziom tolerancji ogrodniczej
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
rozark 09:57, 30 sie 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
obawiam się tylko taka chwilowa słabość

____________________
pozdrowionka
Karol99 10:08, 30 sie 2015


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
rozark napisał(a)


M chciał do C za jakimiś tam swoimi sprawami. Wysiadamy on w lewo a ja w prawo . A ty gdzie? Ja na ogród . M. przyszedł "a ty co znowu kupiłaś?" czosnki i Irysy, takich jeszcze nie mamy , idziemy do kasy a on - "patrz astry za 1 zł, kup sobie", szczęka mi opadła, odbiła się od podłoża i oczywiście astra wzięłam, w kasie okazało się, że trzeba mieć karteczkę, więc z powrotem do obsługi, trzeba ją było oczywiście znaleźć, podejść do pulpitu, Pan musiał wystukać to i owo, więc trochę zeszło, ja do kasy a M grzecznie czeka, więc szczęka drugi raz poszła w ruch



Nieźle.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Bozena13 10:23, 30 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2015
Posty: 40
Renia skocz do mnie
____________________
ogródek pod kretem
Bogdzia 10:29, 30 sie 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Biedny ptaszek. To samiczka muchołówki załobnej.Samiec jest czarno-biały. Ja jednak sie boje ze nic z tego nie będzie bo jeśli on tyle czasu bez ruchu siedzial to cos mu jednak musi powaznego dolegac.Zdjecie wiewióry śliczne.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
frezja 16:31, 30 sie 2015


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
rozark napisał(a)


Wszem i wobec donoszę, że ptaszek Muchołówka odniósł powierzchowne obrażenia i przeżyje! Trochę pobędzie w ośrodku i wypuszczą go na wolność



cieszę się Reniu razem z Tobą;w świecie zwierząt to tak jest;jak zaopiekowałam się kotkami wałęsającymi się wraz z matką to teraz muszę ...czasami...oglądac widoki,których bym nie chciała czyli z ptaszkami w tle..
____________________
Ewa - Ogrodowy song
ryska 16:37, 30 sie 2015


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
rozark napisał(a)


to stare drzewo, korzenie ma głęboko , orzechów też sporo będzie w tym roku , wiewiórki już przychodzą do nas na śniadanko


Jaka piękna, jakby pytała: mogę jednego?
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Edyta10 19:41, 30 sie 2015


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
rozark napisał(a)


M chciał do C za jakimiś tam swoimi sprawami. Wysiadamy on w lewo a ja w prawo . A ty gdzie? Ja na ogród . M. przyszedł "a ty co znowu kupiłaś?" czosnki i Irysy, takich jeszcze nie mamy , idziemy do kasy a on - "patrz astry za 1 zł, kup sobie", szczęka mi opadła, odbiła się od podłoża i oczywiście astra wzięłam, w kasie okazało się, że trzeba mieć karteczkę, więc z powrotem do obsługi, trzeba ją było oczywiście znaleźć, podejść do pulpitu, Pan musiał wystukać to i owo, więc trochę zeszło, ja do kasy a M grzecznie czeka, więc szczęka drugi raz poszła w ruch



haha ale się uśmiałam ciekawe kiedy mój powie "kup sobie"

dobrze,że ptaszyna uratowana śliczne maleństwo
____________________
Ogródek nad jeziorem
Agatek 08:32, 31 sie 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
U mojej babci w tym roku orzech też ma wyjątkowo dużo owoców
jak byłam mała to w okresie wakacyjnym znosiłam dziadkom same zwierzaki, najwięcej właśnie chorych ptaszków znalezionych gdzieś w krzakach ale i jaszczurki, kotki i różne inne
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
rozark 08:40, 31 sie 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Karol99 napisał(a)


Nieźle.


mówisz?

a co twoi rodzice mówią jak trzeba z kasy wyskoczyć?


____________________
pozdrowionka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies