rozark napisał(a)

moja pasje do ogrodu to nikt nie rozumie z rodziny albo z sąsiedztwa, ciągle słyszę jakieś komentarze:
- ale masz zacięcie
- jeszcze ci się nie znudziło?
- pani to znowu w ogródku
- kiedy pani odpoczywa?
- pani ogród to co roku inaczej wygląda...

U mnie jeszcze sąsiad idzie i mówi:
Madzia...ale ty masz roboty z tymi trawami więc ja mu na to, że przecież wiosną tylko raz ścinam i jesienią wiążę a on z kosiarką co tydzień popindala....i się zamknął

u mnie jak sąsiad (tak ok. 70-tki) mi powiedział, że ja ciągle pracuję, a relaks to co? i mu odpowiedziałam że będę odpoczywać na emeryturze to się prawie obraził , "wszystkim się wydaje że jak człowiek jest na emeryturze to nic nie robi"

ha ha ha...uśmiałam się w głos. Dobrze, ze sama w biurze siedzę!

natura ludzka zawiła jest , od tamtego momentu nie pozwala sobie na żadne komentarze, mówi dzień dobry i idzie dalej

Gratulacje z okazji okrągłej 500 stron tu na forum!
Samych miłych wpisów od przyjaznych osób zycze

Reniu odpisałam u siebie w kwestii wianka

Reńka, no to 500 pyknęło, gratulacje i też czekam do wiosny. Na razie skupiam się na maratonie tortowo urodzinowym, a potem świątecznym. Buziaki.
Podziwiam że macie czas i chce się Wam ozdoby robić... ja nie jestem jeszcze na tym etapie

To ja mam fajnie z sąsiadami bo połowa ma takiego samego ogrodowego hoopla
Gratulacje z okazji 500!!!

rozark napisał(a)

a w domu kwitnie pierwsze hipeastrum, prawdziwy rarytasik, ma po pięć kwiatków na pędzie i 3 pędy !!!

Wow ... piękny Gratulacje))))

PS Nie kopczykować jeszcze?

Ja już zakopczykowałam od soboty tuż przed niedzielnym śniegiem siedzą sobie moje róże w kopcach, teraz już ziemia zmarznięta i ta na rabatach i ta w workach...będzie trudniej.

Co do relacji sąsiedzkich to moja sąsiadka mieszkająca ze starszą mamą i synami szła kiedyś w niedzielę w południe (chyba z kościoła) i ona ze współczuciem a jej mama z oburzeniem dxiwiły si mi że nawet w niedzielę muszę tyrać w ogrodzie. Odpaliłam im że dla mnie mój ogród to moje hobby a praca w nim to relaks. A ja na relaks i hobby mam czas tylko w niedzielę...
Mina sąsiadek - bezcenna

Ja mam super sąsiadów, ale ogrodowo, to tak różnie
Ale mają u Ciebie ptaszki do jedzonka