Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Trudny teren - dużo pracy!

Trudny teren - dużo pracy!

KasiaW76 21:34, 08 wrz 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Kasia luzik trzeba zakasać rękawy i brać się do roboty jutro o ile deszcz nie będzie lał Pewnie w myślach poleca tez brzydkie słowa

Chyba im smakowały korzenie z bergeni bo wszystkie wykopały. Jutro pomyślę gdzie je przesadzić Żal mi traw i szalwi bo ucierpiały no i od Anity jeżówk bordowa ta, która mi się bardzo podoba buuu. Pod kopał korzenie hortensji, liatr, liliowca, host Cała długa rabata przeryta
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
AnnaCh 21:46, 08 wrz 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Właśnie dziki są zwabiane do miasta perspektywą łatwego jedzenia.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Efffa 23:46, 08 wrz 2015


Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530
Kasiu trzymam kciuki,współczuję, ciagle jakies kłody masz pod nogami!Oj biedulka!
____________________
Ewelina Odcienie zieleni 2
paulina_ns 06:32, 09 wrz 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Kasiu jesteś silna kobitka dałaś radę z takim kamieniolomem co był u Ciebie to i z dzikami sobie poradzisz. U nas też niedaleko las,na szczęście oprócz sarny dzika nie spotkałam.
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Enya73 08:53, 09 wrz 2015


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Kasia, w pierwszej chwili jak przeczytałam, to pomyślałam, że pomyliłam wątki. Jakie dziki... , centrum miasta w wielkiej aglomeracji, przecież Ty masz szczelny betonowy płot...,no ale fakt, teren przylega do lasku i działki teściów i tam znalazły przejście do Twojego ogrodu. Podobnie jest u moich klientów w Piotrowicach. Ten sam problem co roku.
Kochana, wiem, że się martwisz. Jednak po pierwsze, nie wpadaj w panikę, to wszystko na pewno da się uratować, chociaż może już teraz nie będzie efektownie prezentować się na rabacie. Na szczęście zbliża się jesień i generalnie i tak większość bylin i traw kończy wkrótce wegetację.
Jeśli chcesz, dzisiaj mam przerwę techniczną i mogę po pracy podjechać do Ciebie, zobaczyć jak wygląda sytuacja . Wprawdzie jedziemy jeszcze po drodze na zakupy, ale potem jeszcze przed zmrokiem na pewno zdążymy.

Musicie jednak dobrze zabezpieczyć teren i poinformować straż miejską o takim problemie, powinni się tym zainteresować.

Daj znać, czy chcesz żebym podjechała? Trzymaj się , głowa do góry
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 08:59, 09 wrz 2015


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
I tak na rozweselenie dnia:

Rozmawiają dwie przyjaciółki:

- Baśka jak Ty schudłaś, co to za dieta? - pyta Anka

-Ziemniaki, buraki, marchewka, cukinia... - odpowiada Baśka

-Ale gotować czy smażyć? - pyta Anka

- Plewić, kochana, plewić!!! - odpowiada Baśka



Buziaki Kasiu
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
KasiaW76 09:21, 09 wrz 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
0
Niestety dziki przeszły siatka od strony teściow, a na to wpływu nie mam. Te cholery mogły mi przeorać teren pod skarpą tam twarda i zbita ziemia

____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
KasiaW76 09:21, 09 wrz 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Enya73 napisał(a)
I tak na rozweselenie dnia:

Rozmawiają dwie przyjaciółki:

- Baśka jak Ty schudłaś, co to za dieta? - pyta Anka

-Ziemniaki, buraki, marchewka, cukinia... - odpowiada Baśka

-Ale gotować czy smażyć? - pyta Anka

- Plewić, kochana, plewić!!! - odpowiada Baśka



Buziaki Kasiu


Hahaha na mnie ta dieta nie działa buuu
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
KasiaW76 09:22, 09 wrz 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
paulina_ns napisał(a)
Kasiu jesteś silna kobitka dałaś radę z takim kamieniolomem co był u Ciebie to i z dzikami sobie poradzisz. U nas też niedaleko las,na szczęście oprócz sarny dzika nie spotkałam.


Kamienie jednak nie wyrywaja mi roślinek
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
Agatek 09:23, 09 wrz 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Kasia :* dasz radę
u mnie nie dziki, ale sarny kiedyś zjadły w zimę wszystko co posadziłam
nie było nic do ratowania, ech tak już czasami bywa
ale głowa do góry :*
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies