Zawitka miło, że odwiedziłas Tyram jak większość tutejszych "ogrodniczek" i czasami mam dość. Na szczęście od poniedziałku mam spokoj i czekam aż skończą chłopacy brukarze ze swoimi sprawami i pozbierają zabawki oraz wyniosą się z działki.
Potem wchodzę w teren i będę sobie dłubała. Pracy jeszcze duzo ale co tam, nie od razu wszystko

Mój mąż przesiewa mi ziemie dzięki temu mam co robić i mogę nią dziury uzupełniać
Najprawdopodobniej będę zamawiała ok 60 ton ziemi wczoraj ugadywalam się z kierowcą. Czeka na moj telefon Cieszę się bo to mi pozwoli przysyPac te gorsze miejsca i je wyrównać, taka mam nadzieje

Oo dzięki za informację

Kasiu kiedy mnie brakowało ziemi pożyczałam z dalszej części niezagospodarowanej. Póżniej kiedy znalazła się na ziemie kasa zasypywałam doły .Kombinowałam jak tylko się dało aby ruszyć dalej a gdzie kupujesz ziemie? uważaj bo potrafią z budowanych szos ją zbierać ,taką skażoną i sprzedawać za grube pieniądze .Miłego dnia Kasiu

Sia la la, sia la la, przyszła dziś borowka jupiiiii, popołudniu jadę do castoramy a potem będę Was prosiła o pomoc w lokalizacji borówki na działce

w temacie ziemi wiadomość na prv

Fajne zakupy , a ja dzis jade po 5 rododendronów C.W- sialalalala

Ewelinko po ile je kupujesz? To są te co mi polecałas?

Psiak piękny borówki też

KasiaW76 napisał(a)

Ewelinko po ile je kupujesz? To są te co mi polecałas?

27 zł wstawie po zakupie fotki, jezeli bys chciała widziec wielkość.Tak to są cuungham white, te co ci polecałam.

KasiaW76 napisał(a)

Juzia witaj. Trampolina kupiona w decatlonie... największa..... ale wymiarów nie znam przetrwała zimę wiec jest OK

Dajana miałam dwa ale jednego nam chyba ukradli...myślałam, że łez nie będzie końca...
W wakacje na mazury jadę po nowego, tez kotkę a do tego siostrę kocurka Bolusia
Odkuwanie finansowe potrwa latami, jak kredyt spłace. Do tego czasu wszystko będzie powierzchowne i kupowane w małych ilościach i małe

Jeśli chodzi o róże, to już wysłałam wiadomość do sprzedawcy informując go, że jeśli do tygodnia nic się nie zmieni towar będzie reklamowany. Boje się, że może mi zarzucić złe przygotowanie podłoża.

Nie wiem Kasiu czy kota da się ukraść ,no chyba ze się go w zamknięciu trzyma. Nie mam dużo doświadczenia z kotami bo ja zawsze byłam miłośniczką psów, ale od kiedy przygarnęłam kotkę i jej dzieci, pokochałam je bardzo. Niezły miałam przychówek 12 kotów dopóki nie zastosowałam antykoncepcji u kotki .Koty lubią chodzić swoimi drogami, a kocury wędrować ,czasami znikają na parę dni i wracają, a czasami nie wracają z różnych powodów .Każda z moich kotek ma inny charakter, czarna Mamba trzyma się domu i jest prze kochliwym kotkiem ,rozumie wszystko co do niej mówię wykonuje nawet polecenia , pozwoli sobie obciąć pazurki ,wyczyścić uszka wyjąć kleszcza ,wyszczotkować i uściskać mocno Pozostałe lubią pieszczoty ale na rękę nie dadzą się wziąć Nie trzymają się domu, znikają gdzieś daleko a przychodzą jedynie na miskę.Na noc wracają jedynie wtedy kiedy jest zimno i pada deszcz Czarna zawsze jest w domu .Ot każdy kot ma swój charakter. Mój piesek płci żeńskiej jest o nie bardzo zazdrosny ,ale kocha wszystkie koty, nawet te obce które dokarmiam .Ile sztuk sadzonek tej newralgicznej rózy kupiłaś? Nie może zarzucić ci żle dobranego podłoża bo kiedy róża jest żywa to nawet na pisku listki wypuści .Masz gdzies zdjęcie tych róż? Wrócę się do wątku ,może gdzies wkleiłaś. Ciekawa jestem jak się ona zwie