Wpisuję się, właśnie przeczytałam calutki wątek i dodam kilka słów od siebie.

Przede wszystkim się nie ząłamuj! Działkę macie piękną, dużą, z potencjałem. Na plus jest wykończony z zewnątrz domek. Sama mam od groma skarp w ogrodzie, będą od frontu, od boku i jeszcze na tyłach działki bo teren u nas to pagórki/pola i moja działka z jednej strony jest znacznie niżej niż droga, ale znacznie wyżej niż działka za mną i obok mnie. Też mnie to wszystko przeraża i w zasadzie mam podobnie - budżet znikomy i własne ręce do pracy a najgorsze, że nie mamy jeszcze tynku na elewacji ani zrobionego zjazdu do garażu i nie zanosi się na to jeszcze.
Wydaje mi się jednak, że trzeba szukać pozytywów w tym wszystkim. Damy radę

Podpatruję i kibicuję! Jestem wielką fanką Twojej ślicznej elewacji Mam podobny kolor dachu, może zdradzisz mi, jeśli pamiętasz, jaki to tynk/kolory? Jak nam się uda ogarąć to za rok/dwa też będziemy robić elewację i szukam inspiracji

Paulinko robimy dojście do domu od furtki bo po deszczach było tyle błota, ze chodzić się nie da.... Troszkę teraz żałuję układu jak to widzę ale klamka juz zapadła i praktycznie wszystko się kończy. Szału nie ma... idziemy po kosztach wiec wiesz jak jest wokół domu mam kostkę acropol grafit z obwodka beżowa a dojście do domu szare oraz miejsce dla samochodów z kamienia jasny granit. Do tych rzeczy mialam dostęp dlatego są i będą u mnie na działce bo: "jak się nie ma co się lubi to cierp ciało"

Rumianko u mnie cała działka spadkiem a do tego dziwnym bo górny np prawy róg wysoko i spadek idzie w dolny lewy róg co tworzy pochyłość... skarpy w tym wypadku poza jedną ściana domu są wszędzie

Wiem, że dam radę ale też wiem, że lekko nie będzie. Nie mam też wyobraźni co do ułożenia roślin i choćbym nie wiem jak rysowała to nic to nie daje. Jestem wzrokowcem i musze cos realnie widzieć aby zrozumieć jak to będzie wyglądało u mnie. najbardziej przeraza mnie front domu bo nie wiem ja go zagospodarować.... z reszta sobie poradzę.

Poza ty ciężko coś tworzyć na tablecie a do laptopa nie ma dostępu.... buuu i tak to wygląda u mnie.

Teraz lecę do Ciebie...

Rumiankowa całą elewacja na caparolu łącznie z kolorkiem wybieranym z palety ral-owskiej. Jak znajdę numery kolorów napiszę Ci. ..

KasiaW76 napisał(a)

Ewelina faktycznie z bliska jesteś
Glebogryzarka wjechal bo znajomy ale powiedział, że w innym wypadku nie ma mowy. Szkoda mu noży na kamieniach a to tania rzecz nie jest.
Może wjedziesz do mnie jak będziesz przejazdem? Mieszkam na przeciw Policji

Och, dziękuje, kiedyś Cie nawiedzę, dzis jadę ale spieszno mi.Ha ha Ty tez nie masz daleko do mnie, gdy ogarnę mój teren, zapraszam Cie na kawkę na tarasie!

To moja skarpa przy małym tarasie na wysokości ok 60 cm i będę ją zabezpieczala gazonami. Nie chce robić spadków aby nie obsadzac nieustannie iglakami czy innymi roślinami. Tam gdzie czarna szmata będę mogła cos dać ozdobnego...


To lewy bok tego tarasu z goreczką...



I prawy bok tarasu z goreczka, która musze dopiero ładnie uformować jak te wcześniejszą. Ni estetyczna łączy mi się z dużą skarpa i jakoś jest trudniejsza do przygotowania.
Ten odległy róg dzialki będzie ścięty i tam chce wysokie iglaki i może coś lisciastego dla kontrastu. Coś na wzór sąsiada na przeciwko. Rosną sobie tam już 3 sosny czarne.



Działka sąsiada - jest piękna a Ja mam piękny widok



To widok na wprost długiego tarasu od południowej strony, a te pola to kamienie do usunięcia po 2-gim juz grabieniu.
1,5 metra od płotu jest sznurek z wydzieloną rabatą i moje pytanie czy to nie za mało? Może 2 m powinnam dać?



Cześć rozrywkowa i dla drzewek i krzaków owocowych.


Chodniczek się robi...


Chciałabym mieć wszystko w ...... tak jak mój kot

Tak z innej beczki. Jestem przerażona. Moje róże okrywowe przyszły mi jakiś czas temu w takim stanie, że nie wiem czy wzejdą. Sądziłam je następnego dnia od dostarczenia. Ich pędy są jakby wysuszone, delikatnie zwiędnięte bo pomarszczone. Sprzedawca zapewnił, że się pozbierają ale jak patrze zaczynam mieć obawy.

Pozostałe róże typu Novalis, parole czy herkules wyglądają obiecująco

Jakiej wielkości masz trampolinę? I jakiej firmy? Szukam właśnie czarno-zielonej, bo na niebieskie patrzeć nie mogę
Może być na priv.

Poskakałabym sobie na tej trampolinie nie powiem Twój kiciuś to taki cwaniaczek jak moje, na mięciutkim się zawsze wykładają, ale zmieniają miejsce do snu co drugi dzień. Lubią być wysoko , kto wyżej to rządzi, ten z parteru już nie podskoczy , Mnie się podobają twoje nierówności i ta skarpa przy tarasie .Ona jest bardzo urokliwa Zobaczysz kiedy ją obsadzisz jaki urok będzie .Rosliny poukładaj od najwyższych do najniższych W taki sposób wszystkie wyeksponujesz .Żałuje ze nie mam takiej skarpy przy tarasie .Kiedy się odbudujesz finansowo zrób po bokach tarasu pergole, obsadz pnącymi (do wyboru np. róże clematisy itd.) Będziesz miała intymnie i romantycznie. Wiatr zatrzyma się na niej i nie będzie przeciągu .Z czasem możesz przykryc daszkiem ,takim przejrzystym i na głowę nie będzie padać .Zasuszoną róże reklamuj nie daj sobie wcisnąć niepełnowartościowego towaru .Mogę podać ci nazwy sprawdzonych szkółek na których nigdy się nie zawiodłam .Pędzisz z robotami. Mieszkam już czwarty rok a jeszcze nie mam chodniczków ani pojazdu pod garaż. Uparłam się na kostke granitowa i czekam na przypływ gotówki jakos mnie pieniądze nie lubią wiec lezy sobie gruba guma zamiast chodnika póki co. Przez brak kostki nie mam ładnego zakończenia rabat, czekają na krawężniki bo one będą zakończeniem boku rabat .Zawsze czegoś brak aby zakończyć jeden etap. Przez to nic nie ma należytego wyglądu .Trudno na razie musi tak być .Słoneczko świeci więc życzę ci dobrego dnia

Juzia witaj. Trampolina kupiona w decatlonie... największa..... ale wymiarów nie znam przetrwała zimę wiec jest OK

Dajana miałam dwa ale jednego nam chyba ukradli...myślałam, że łez nie będzie końca...
W wakacje na mazury jadę po nowego, tez kotkę a do tego siostrę kocurka Bolusia
Odkuwanie finansowe potrwa latami, jak kredyt spłace. Do tego czasu wszystko będzie powierzchowne i kupowane w małych ilościach i małe

Jeśli chodzi o róże, to już wysłałam wiadomość do sprzedawcy informując go, że jeśli do tygodnia nic się nie zmieni towar będzie reklamowany. Boje się, że może mi zarzucić złe przygotowanie podłoża.