Dziewczyny zdjęć z ogrodu nie robie bo aparat mi się od nadmiaru słońca stopi

Poza tym u mnie po staremu. Nie daje mi spokoju najwyższe piętro czyli tło.... dopiero teraz zacznam widzieć jak bardzo mi go brakuje i jak całość wygląda jakoś tak "łyso".
Ma mąż do tego kupił sobie malutkiego cyprysika nutkajskiego pendula i nie wiem gdzie go ulokować
Jednak do komponowania rabat to Ja nie mam Smykałki
Wszystkie moje roślinki żyją choć na jednej hoście zaczęły pojawiać się brązowe plamki i pewnie to jakiś grzyb

albo cos w my stylu. Musze wykonać oprysk bo nie chciałabym aby ją to zabiło....
Poza tym najwięcej frajdy sprawia mi dynia, która rośnie na potęgę. Wszyscy się śmiali ze mnie, że w piasku mi nic nie urośnie a tu proszę jaka mam niespodziankę. Jak tylko schowa się słońce zrobię jej zdjęcie
Każdy mój wysiłek włożony w budowę domu jak i w ogród doceniala w bardzo szczególny sposób Ciocia tzn. matka chrzestny mojego męża. Kobieta, którą uwielbiałam za jej styl bycia, rozmowę, jej mądrości... Niestety przegrała bardzo krótką walkę z rakiem, a chemia można powiedzieć, że ją zabiła w niespełna miesiąc. Jutro czeka nas przeprawa przez to czego nikt nie chce... Ja nie chcę, bo żegnać taką osobę to wieki ból