Toszko, szkółka z takimi mądrościami jest w tym miejscu odkąd pamiętam, coś tam wiedzą

Roma, bo też słyszałam, że lepiej rzadziej a porządnie, niż co trochę ale po wierzchu. Z wierzchu spłynie i nie wsiąknie do korzeni, albo wyparuje

Ja czasem jestem taki "chłopek-roztropek". I jak mam stać z wężem i podlewać, to cholera mnie bierze z nudów. I sobie sprawdziłam. Ile stoję i podlewam z węża, a ile leje się do konewki. I do konewki leje się dłużej niż steczałam z wężem i przeklinałam cichaczem. Toteż, zmieniłam taktykę . Łażę z konewką (do cisów) i podlewam. I przynajmniej wiem ile każdy dostał pić. Tam gdzie planuję żywopłot, rozłożymy linię nawadniającą.

Romciu, zrób zdjęcia swoich wysiewów, spróbujemy im nadać imiona.

Kurcze trochę mnie nie było na O. i nie załapałam się na fotki buuu... szkoda ale i tak proszę złożyć ode mnie życzenia młodym aby im się zawsze dobrze wiodło Romciu widzę że plany coraz bardziej śmiałe... super... oj będzie się działo

Lauba to super pomysł

Lauba mi sie podoba i jej nazwa tez. Koniecznie musi byc u Ciebie

Obliczenia wodne tez mi sie podobaja
ja konewka podlewam

I ja potwierdzam, że smaragdy to ekspres w tempie wzrostu

Pozdrawiam Roma i melduję, że cisy już zamówione

margaretka3 napisał(a)

Romciu, zrób zdjęcia swoich wysiewów, spróbujemy im nadać imiona.

Gosiu, poczekam na córkę z aparatem , więcej listków będzie to i łatwiejsze do rozpoznania.

BasiaLT napisał(a)

Kurcze trochę mnie nie było na O. i nie załapałam się na fotki buuu... szkoda ale i tak proszę złożyć ode mnie życzenia młodym aby im się zawsze dobrze wiodło Romciu widzę że plany coraz bardziej śmiałe... super... oj będzie się działo

Złożyłam . Śmieją się dzieci, że dzięki matce, życzeń, a życzeń dostali . Bardzo to miłe (właściwie podwójnie, bo i dla mnie i dla nich). Plany się krystalizują, tylko czasu ciągle brak. Właściwie, nie irytuję się już jak kiedyś. Robię co mogę .

sylwia_slomczewska napisał(a)

Lauba to super pomysł

. Wiem. Jak znajdę maila od męża, wrzucę jak ma wyglądać.'