Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Komendówka

Pokaż wątki Pokaż posty

Komendówka

roma2 21:03, 29 maj 2018


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
O samochodziku opowieść musi poczekać. Aż mi trauma minie i zdobędę się na opisanie. Krótko mówiąc wstydzę się i muszę nabrać dystansu. Ponieważ jutro jadę, to znów mi dystansu brakuje, bo już myślę, że jutro jadę. I na dodatek, muszę wrócić. Mąż nieugięty. Chcesz na działkę=jedziesz! Ale sama Go o to prosiłam. Że choćbym nie wiem jak stękała, jęczała i prosiła, to ja mam jechać . A stękałm, jęczałam i prosiłam , że nie tym razem, że może jutro... Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało!
____________________
Komendówka
Basilikum 21:21, 29 maj 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21735
szerokiej drogi
za kazdym kolejnym razem bedzie latwiej
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
roma2 21:22, 29 maj 2018


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Dobra wiadomość jest taka, że nie miałam okazji, by zrobić rzeczy, których pomyślawszy chwilę, nie zrobiłabym . O wczesnych, coraz wcześniejszych (5:10) godzinach wychodzę, by nacieszyć się tym co mam. I oddychać normalnie i nie spływać potem. I podlać wszystko, co domaga się wody. Sucho strasznie! I gorąco!


____________________
Komendówka
roma2 21:23, 29 maj 2018


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Nie mogę wgrać zdjęć
____________________
Komendówka
polinka 21:45, 29 maj 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
roma2 napisał(a)
Dobra wiadomość jest taka, że nie miałam okazji, by zrobić rzeczy, których pomyślawszy chwilę, nie zrobiłabym . O wczesnych, coraz wcześniejszych (5:10) godzinach wychodzę, by nacieszyć się tym co mam. I oddychać normalnie i nie spływać potem. I podlać wszystko, co domaga się wody. Sucho strasznie! I gorąco!




U nas niestety też i gorąco, i sucho.
Na zdjęcia wrócę jak uda się wgrać
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
roma2 21:58, 29 maj 2018


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Nie wiem o co chodzi, kręci się kręciłek wgrywania i tak się kręci bez efektu.
Polinko, pisałaś o brzozowym, że to Twoje marzenie. Może i tak, ale zdecydowanie nie w mojej wersji. Ty nie wytrzymałabyś tego nieokiełznanego luzu . Może przez chwilę? Lubisz porządek. U mnie bałagan
____________________
Komendówka
Gruszka_na_w... 22:34, 29 maj 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Romuś, jako ze lubię podczytywać wątki forumek od pierwszej strony, to stwierdzam z całą stanowczością, że na Ogrodowisku nie było, nie ma i nie będzie ogrodu, który od razu wyglądał porządnie. Polinka dopieszczała swój ogród kilka sezonów.
Świetnie rozumiem Twoje samochodowe traumy. U mnie bezsenność wywoływały zimowe prognozy pogody zapowiadające opady deszczu lub gołoledź.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wani 22:49, 29 maj 2018


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
roma2 napisał(a)


Machałaś? Prawie sąsiadko? Jakieś spotkanko może?


A nie machałam. Okazało się że moje dzieci kajaków nie lubią. Jak słyszałaś płacz i krzyki "chcę wyyyyyysiąść !!!!" to znaczy że byliśmy gdzieś blisko Nasz spływ trwał jakieś 5 minut
Roma oczywiście że spotkanie bardzo chętnie ale jeszcze mi śmiałości brakuje...

Gratuluję z całego serducha odwagi do jazdy. Jakieś dwa lata temu moja mama zmieniła miejsce pracy i musiała zacząć dojeżdżać. Co to był za stres...Do dziś jeździ tylko na tej jednej trasie do pracy i z powrotem. Ale jeździ

Czekam na zdjęcia
____________________
Ania Pod bosymi stopami
roma2 21:34, 05 cze 2018


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Haniu ja też czytam wątki od poczatku. Tak jak Ty. Nie chodziło mi o nieporządek w sensie ciągłego dopieszczania. Myślę, że Polinka lubi porządek w ogrodzie, a nieporządek doprowadza do ładu. I brzeziniak byłby prędzej, czy później ogarnięty. Mój z pewnością nie będzie ogarnięty. Wyplewiony, wysypany korą, z roślinami które mają być, rosnąć i zdobić od wiosny do jesieni i zimy . Za duży obszar, za mało sił u mnie. Ograniczam swe działania do koszenia w brzeziniaku "dzikowiska" łąkowego. Na obrzeżu brzeziniaka, widzianego przez nas, czyli przyszłych mieszkańców-rabata. I wsio! Pod płotem cisy, o nie dbam szczególnie
____________________
Komendówka
roma2 21:37, 05 cze 2018


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Świetnie rozumiem Twoje samochodowe traumy. U mnie bezsenność wywoływały zimowe prognozy pogody zapowiadające opady deszczu lub gołoledź.


Jak miło mi się czyta czas przeszły!!! Jest dla mnie nadzieja
____________________
Komendówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies