roma2
22:24, 27 lis 2019
Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Z paru (nie pamiętam, cztery, pięć ziemniaków) wetkniętych w "kupę" chwastów, przysypaną skoszoną trawą. Zero podlewania. Nic a nic, ani odrobinę. Ani razu nie zbliżyłam sie z wodą, bo to był eksperyment. Zebrałam ziemniaczki. To pierwsze "wykopki", czyli wybieranie rękoma. Gdzieś tam wcześniej pokazywałam jak rosną w hałdzie chwastowiska.
Było więcej

Było więcej

____________________
Komendówka
Komendówka