Basillkum gdy ja tyram w ogrodzie, dom ogarnia córka , ja kuchnie i kurze ona odkurza i myje podłogi, jakos dajemy ardę. M robi zakupy i gotuje

Małgosik w ogrodzie botanicznym kwitna Globemaster. Z tymi cyckami to chyba przesadziałm. Mam jednego i tez niski

Lorka wypasione austinki tyle niestey kosztuja... Mówie oczywiscie o wypasionych sporych okazach, ktore juz w danym sezonie bedą obficie kwiatnąć

Beata - pozdrawiam, chyba sobie nozki dzisiaj opalilas?

Filemon - kupiłam ostrózki białe Excalibure pure white, sztuk 2....

Matka - roze są cudowne, zapachu nie czujesz przez ekran

Malkul - stozek wielkolud przez dw lata odchorowywał wyrwanie go z korzeniami z ogrodu tesciowej. Niemal go nie ciełam. Dopiero teraz widac ze zaczyna zyc nowym zyciem

Alinak - tak sie zdenerowowałam meczem, ze do mało paznokci nie ogryzłam!!! Obili ich do cna a Lewemu nie pozwolili postrzelać...

Sylwia tak to sesleria jesienna. Piękni bedzie z limelight wygladac. Moja ma niemal dwa lata

Polinka - uwielbiam Euro i MŚ rzuciłam tez szlauf a wkoło okna pootwierają is lochach emocje u sasiadow

Juzia - heufleriana nie wylata tylko bedzie z flanki na flanke, ale pewnie dopiero jesienia.. Za duzy misz masz z trzema rodzajami seslerii...

Kasya dziekuje Podlalas? Ja sobie wczoraj przy wykopywaniu bergeni znów głowny przewód od wody przy trawniku przecięłam. Zmyło mi nad ranem cała kore na tarwnik....wyrzucę te łopate fiskarsa bo po 6 latach ostra jak brzytwa!

Oliwka - wracam chwilowo do ostrozek bo mam nerwa na te masę zieleni. Tylko nich sie przechyla po deszczach to utne przy ziemi. Denerwuja mnie z tym pokładaniem i dziczeniem, miłości forever nie bedzie. Czekam az w tym miejscu zakwitna hortensje bukietowe i wyleza miskanty...

Lorka łubiny NN nawet nie zamierzam zgłębiać ich nazw gatunkowych, jednoroczne a własciwie jednomiesięczne u mnei beda. Na dodatek kupiłam białe w pąku a rozwijają sie zołte....

Jolanka ja juz tne od tygodnia i jeszcze kolejny tydzien przede mna....

Lwk4 naparstnice to nawet u mnei po zimie rok temu nie drgnęły. Obrażona na nie jestem. Ogladam je tylko na Chelsea

Madzenka napisał(a)

Jejuuusiuuu nie jeden dałby się pokroić za takie widoki ,a tu proszę rewolucja się szykuje..
A mnie by się podobała właśnie ta bordowa z zimnym kolorkiem kostrzewy
Cóz każdy ma jakiegoś p..ca
I choć taki widok byłby dla mnie marzeniem to rozumiem potrzebę przenosin jednej lokatorki

Cięcia nie zazdroszczę ale ogród wygląda bajecznie!

Ależ pięknie i rasowo )
Rozumiem nerwa do masy zieleni ) dzisiaj zastanawiałam się czy nie mam za dużo kolorków, ale właśnie gdyby nie one miałabym tylko masę zieleni w oczekiwaniu na hortensje no i tu jestem w rozterce, bo z jednej strony chciałabym ogród minimalistyczny jak ten wg projektu Danusi, a z drugiej strony nie wyobrażam sobie ogrodu bez kwiatów i odpowiednich kolorków ) Będzie więc eklektycznie ) Oj straszne dylematy i wyzwanie, ale będę robić jak mi serce i rozum podpowiadają ))
Serdecznie pozdrawiam!

p.s. dzięki za dekiel od sz. zapisałam do inspiracji ), bo to też jest temat moich przemyśleń a jest może gdzieś taki wątek? )

Zaległości na dosłownie 50 stron.. obejrzałam 5... ale jedne focie to jak milion dolarów.. cytowane kilka razy, wiec daruję.. ale miodzio.
Podpisy na różach też super.. dziś poszłam trochę pofocic, bo mam zaległości tygodniowe w dokumentacji fotograficznej.. o 5 rano foty do niczego, wiec teraz poleciałam drugi raz. I padła bateria..

Uff szalejesz ,ale nadrobiłam
Musiałam bo wiadomo że tu tylko piekności się oglada i oczywiście jak zwykle nie zawiodłaś .
Śliczne te różyczki co jedna to ładniejsza

Ogród wymiata! A róże ... cudne!!!!

wow jakie wielkie już masz te trawy, no a róże jak zawsze boskie!

Madzenka napisał(a)

Kasiu kwadratów nie liczę
Dzielę cięcie na raty bo kręgosłup trzeba oszczędzać. nadgarstki oczywiście bolą

Kasiu Alana podsumuje po sezonie, dopiero w tym sezonie (trzeci w moim ogrodzie) nie muszę szurać aparatem po ziemi.... Do tej pory groziła mu eksmisja, zobaczymy jak w tym roku sobie poradzi. Kocham jednak baldorózowe róże i lubię obserwować różnice w kwiatach rożnych odmian

Ludu złoty...jeszcze żywopłoty masz...nie ma pięknego widoku za darmo

Właśnie...gdyby nie to, że większość Austinów się zwiesza, miałabym tylko takie w ogrodzie...wkurza mnie to okropnie. W piątek musiałam pierwszy raz w życiu róże podpierać, łapska mam podrapane do cycków...
Tak się w zeszłym roku zachwycałam Jubilee C., a teraz ma jakiś taki nijaki kolor Róże Austina zmienne widać, mam nadzieję, że ta ich wiotkość też się zmieni

piękna odmiana ostróżek, sama się zastanawiałam nad ich zakupem