Próbuj tę komosę wyrywać, bo zabiera trawie wodę i składniki odżywcze, czyli jest jej konkurencją. Gdy się jej pozbędziesz, trawie się poprawi. A jak za mało nasion było w tym miejscu, to będzie możliwość dosiania trawnika.

Gardenarium napisał(a)

Te szerokie źdźbła to chwastnica.
Wyrywać.Musi być nieco większa do wyrywania.

Powiem szczerze że nie wiem czy dam radę to ręcznie wyrwać mam tego bardzo dużo w jednej części trawnika.... czy częste koszenie nie wyeliminuje tej chwastnicy?? Moja trawa była wysiana 5 maja dziisaj mija ponad tydzień od wysiewu przy odwodnieniu i przy ogrodzeniu robi się dość zielono natomiast na całym trawniku jest nawet sporo igiełek trawy natomiast mam nadzieję że wystartował dopiero jeden gatunek i że kostrzewa z wiechliną jeszcze nie wystartowała- czy to możliwe- trawa barenbrug green universal.... i dodam że tą chwastnicę to wzrostem trawa zdecydowanie przerosła w szybkim tępie natomiast ta chwastnica gdzie jest jej bardzo dużo to jakoś pomału rośnie......


nie wiem a może powinienem poczekać jeszcze te dwa tygodnie i potraktować trawę z całym tym chwastem herbicytem i wysiać wszystko od nowa??

I jeszcze jak za płotem w jednym kawałku jest pole uprawne gdzie obecnie rośnie rzepak natomiast w drugim kawałku rośnie co sobie chce, to czy to skazuje mnie na paskudny trawnik...??

Nie wyeliminuje niestety, bo ona się cwana "kładzie" poziomo i noże kosiarki jej się nie imają, niestety.

Połóż trawnik z rolki, ogrodź szczelny płot, albo coś daj na płot (maty, cokolwiek), żeby nie siały się nasiona.

Dzień dobry wszystkim

Niedawno został u nas posiany trawnik - 10.05 efekty jak na zdjęciach poniżej. Podlewany dwa razy dziennie po około 30-40 min. Czy to, że jest taki rzadki a w niektórych miejscach w ogóle jeszcze nic nie wyrosło to normalne? Mam uzbroić się w cierpliwość czy może już widać, że coś jest źle zrobione i mam działać? Z góry dziękuję za uwagi i sugestie - nowa na forum

NikaWero pozostaje Ci cierpliwie czekać. Mój trawnik po 10 dniach wygląda bardzo podobnie i też wydaje mi się rzadki, ale po lekturze wszystkich postów w tym temacie wiem już, że szeroko pojęta "cierpliwość" jest tu niezbędna Widać u Ciebie że póki co wykiełkowała życica, która zapewne w składzie mieszanki była, teraz trzeba czekać aż wszystkie nasionka innych mieszanek wykiełkują - nie zapominając o regularnym podlewaniu - i dopiero po trzecim koszeniu zabierał bym się za ewentualne dosiewki, o ile okażą się niezbędne

dawids285 bardzo dziękuję za opinię. Faktycznie pozostaje mi się uzbroić w cierpliwość już teraz widzę, że jest lepiej ale miejscami nadal słabo

I jeszcze dwa pytania:
- jak już doczekam się momentu pierwszego koszenia na jakie parametry powinnam zwrócić uwagę przy zakupie kosiarki - teren niezbyt duży jak widać w poprzednim poście
- moja trawa rośnie mam wrażenie bardzo nierówno, jeżeli nie wyrówna się to czy przy pierwszym koszeniu powinnam omijać miejsca gdzie nieosiąganie tych ok 10 cm czy poczekać aż ta najniższa osiągnie 10?

Wydaje mi się w przypadku takiej ilości metrów do koszenia najlepsza była by opcja ręcznej kosiarki bębnowej, ona najlepiej i najbardziej precyzyjnie ścina źdźbła trawy. Jest jeden minus, z tego co wiem najwyższy poziom koszenia w tych kosiarkach to około 50mm a zdaje się że pierwsze koszenia powinny być przeprowadzone na 60mm :/
Moja trawa też rośnie nierówno, ale nie czekaj aż wszystkie źdźbła osiągną 10cm bo tym czasie w miejscach gdzie trawa rośnie szybciej zacznie Ci się kłaść i będzie problem ze skoszeniem. Ja bym poczekał aż najszybciej kiełkująca trawa osiągnie 12 - 13cm i niezależnie od tego czy pozostała część urośnie do 10cm ścinał bym całość na 6cm...i tak też zrobię w przypadku mojego trawnika

Mam wielka prośbę - trawnik zasiany dokładnie miesiąc temu - wczesniej przerobiony glebogryzarka, zagrabiony i wywalcowany.
- trawa nie rośnie równomiernie
- pełno jest chwastów - dopatrzyłem sie co najmniej 3 rodzajów - chwastnuca, cis co przypomina oset i inne takie małe roslslinki
- miejscami ziarna są nie ruszone od miesiąca, tj taj jak sypany siew tak leżą do dziś bez kuelkiwania..

Co robic ?? - pomocy...

Na razie zwilżać glebę kilka razy dziennie, aby nasiona wykiełkowały. Mogła być tak, że te które napęczniały, z powodu suszy zaschnęły i już nie wykiełkują.

Wtedy dosiejesz, ale teraz podlewaj. Chwastami zajmiesz się później.
Mam prośbę: pytają zawsze zamieszczaj zdjęcia trawnika wg stanu na dany dzień.

Przepraszam Pani Danuto, wysłało mi sie bez zdjęć - juz dodałem je...
Czy juz teraz dosypywać nowe ziarna miejscowo? - jakiś je wbić w ziemie?