Mira szkoda, ze do mnie masz kawał drogi Byś dwa razy do roku przyjechała na zakupy i wszystko kupiła
Dobrze, że są sklepy internetowe

do kitu tak jak sie nie ma porzadnej szklki niedaleko.

Basilikum napisał(a)

do kitu tak jak sie nie ma porzadnej szklki niedaleko.

Jest tak...ja już wiem, że u siebie będę miała problem ze świdośliwami;-(

Idę zobaczyć co ludzie powklejali z Gardenii. Po Twojej fotce widać że było ciekawie.
Dziś rozmawiałam z szefową naszego CO i powiedziała że w tym roku było lepiej niż rok temu. Nawet zgodzili się mnie zabrać tam kiedyś jak się zdecyduję

Mój syn jest w Poznaniu, jego wyślę na zakupy pod Twoim "okiem", co by mi perzu nie kupił hahaha.
A tak poważnie, to szkoda, że u nas nie ma takich imprez ogrodowych. Fajnie że byłaś, zobaczyłaś, obkupiłaś się, no i podzieliłaś się fotkami.

Kosmosy czekoladowe sa boskie.

Iza, Kasia, Mira to jest problem dla wielu z kupnem roślin stacjonarnie jak czytam na O
Ja tego problemy na szczęście nie mam.

Ania byłam, widziałam, kupiłam, wiem co i jak na tych targach. To co nas interesowało to porozmawiałyśmy z wystawcami. Wystawiali się też sprzedawcy i szkółki z naszej okolicy z którymi jesteśmy zaprzyjaźnieni - było miło
Obejrzałam dokładnie jacuzzi ogrodowe, fajne kosze hamaki bujawki - chyba sobie takie coś kupię

Karolka piękne są. Niestety sadzonek od dwóch lat nie mogę dostać kupić

Jeszcze w temacie kosmosów czekoladowych to kupiłam na Gardenii kłącza. Do wszelakich kłączy jestem sceptycznie nastawiona, bo na wiele kupionych super dobrze rosną jedynie białe liatry kupione w B. Reszta roślin wcale nie wzeszła
Ostatnio była na ten temat rozmowa na wątku u Ani z "Malutkiego pod lasem".
Na kosmosy czekoladowe sadzonki poluję od dwóch lat i nie mogę dostać, więc zaryzykowałam z kłączami.

Kłącza wyglądają całkiem przyzwoicie. Niestety uważam, że cena bardzo wygórowana - zapłaciłam 13,00 złotych za jedno opakowanie, a w opakowaniu jedno kłącze.
Były też takie po 5,00 złotych ale w paczce malutkie jak paznokieć.
Zainwestowałam w 5 sztuk tych bardziej dorodnych. Mam nadzieję, że wzejdą.

Mirella, jestem za lawenda zamiast tych carex ów, niskie jeżówki będą tam ozdobą tylko kilka miesiecy, a musi być ładnie cały rok