Dokupiłam też wrzosy w puste miejsca. I kupiłam na próbę trawę której nie lubię Carex Buchananii.
Bardzo fajnie ci idzie z tym wymyślaniem. Sensownie, konkretnie i rabaty fajnie kończysz. Konsekqentnie. Kubuś malutki. Stąd te problemy. Przyzwyczai się. A jak znajdzie fajnego kolegę, to dla niego będzie chodził do przedszkola. Emocje nam towarzyszą całe zycie. Czasem dobre, czasem złe. Czasami nam smutno, innym razem śmiejemy się. Przetrwacie to. Ważne, że Kubuś sobie tłumaczy, że musi
Super zakupy.
...trawę której nie lubię... To po co jak nie lubisz? Hi hi:
Mirellko buchananii się zakochasz, zobaczysz
Świetne zakupy, pozdrawiam słonecznie
to jest trawa o dyskusyjnej urodzie mój chłopak mnie prosił nie kupuj jej bo jest brzydka mi się bardzo podoba i mam nadzieje że przezimuje