Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Mirelli

Ogród Mirelli

lojalna_ 12:35, 23 lut 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
fajny temat owocna rozmowa zapisalam sobie .... Mirelko macham
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
dominika_ 12:43, 23 lut 2016


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
Czyli taki spod kur też będzie dawał lekko zasadowy odczyn? W końcu to ptactwo jakby nie było
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
Toszka 14:06, 23 lut 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
na chwilę wpadłam z ogrodu zrobić sobie kaffci i wyjaśniam w telegraficznym skrócie kwestie obornika
primo - koński, wyłącznie koński "uprawiam" od ponad 6 lat i turkuci nie mam, bo prawda jest taka, że jak turkuć jest to czy będzie obornik czy go nie będzie to turkuć jak ma być to będzie i tak. Zwłaszcza w świeżym, cieplutkim, pracującym, grzejącym oborniku, bo tego turkuć szuka -ciepełka. Przekompostowany jak puch koński obornik nic dla turkucia nie znaczy.
sekundo wynikajace z pkt 1 - obornik musi być przekompostowany (sypki, przyjemnie pachnący, łudząco podobny do torfu niskiego), czyli każdy świeży obornik, placki też wrzucamy do kompostownika i min. raz na miesiąc widłami przerzucamy, mieszamy jak w mikserze. Taki kompost to jest coś - proszę mi wierzyć Można moczyć pączki, placki i tym w rozcieńczeniu podlewać ale... ja osobiscie zbyt leniwa jestem i "świeżonkę obornikową" (ptasi też - teść ma gołębie) wrzucam do kompostownika.

Kolejna sprawa - do dołka nie możemy dać czystego obornika, bo tenże koniecznie musi być przemieszany z ziemią. KONIECZNIE!!!

Kwestia ptasiego - narobił wam kiedykolwiek ptak na samochód? Wiecie zapewne jak to żre lakier... to żre silna zasada i ją trzeba przerobić w kompostowniku też. Koniecznie. Granulat to insza inszość i w tej postaci można podsypywać rosliny wg. zaleceń na opakowaniu.

chyba na wszystko odpowiedziałam... jeśli nie proszę pytać, bo pisałam w pośpiechu (lecem do ogrodu póki pogoda)
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mixtoorka 14:24, 23 lut 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Toszka napisał(a)
na chwilę wpadłam z ogrodu zrobić sobie kaffci i wyjaśniam w telegraficznym skrócie kwestie obornika
primo - koński, wyłącznie koński "uprawiam" od ponad 6 lat i turkuci nie mam, bo prawda jest taka, że jak turkuć jest to czy będzie obornik czy go nie będzie to turkuć jak ma być to będzie i tak. Zwłaszcza w świeżym, cieplutkim, pracującym, grzejącym oborniku, bo tego turkuć szuka -ciepełka. Przekompostowany jak puch koński obornik nic dla turkucia nie znaczy.
sekundo wynikajace z pkt 1 - obornik musi być przekompostowany (sypki, przyjemnie pachnący, łudząco podobny do torfu niskiego), czyli każdy świeży obornik, placki też wrzucamy do kompostownika i min. raz na miesiąc widłami przerzucamy, mieszamy jak w mikserze. Taki kompost to jest coś - proszę mi wierzyć Można moczyć pączki, placki i tym w rozcieńczeniu podlewać ale... ja osobiscie zbyt leniwa jestem i "świeżonkę obornikową" (ptasi też - teść ma gołębie) wrzucam do kompostownika.

Kolejna sprawa - do dołka nie możemy dać czystego obornika, bo tenże koniecznie musi być przemieszany z ziemią. KONIECZNIE!!!

Kwestia ptasiego - narobił wam kiedykolwiek ptak na samochód? Wiecie zapewne jak to żre lakier... to żre silna zasada i ją trzeba przerobić w kompostowniku też. Koniecznie. Granulat to insza inszość i w tej postaci można podsypywać rosliny wg. zaleceń na opakowaniu.

chyba na wszystko odpowiedziałam... jeśli nie proszę pytać, bo pisałam w pośpiechu (lecem do ogrodu póki pogoda)


same cenne informacje ,pozwolę sobie link do siebie wlepić
____________________
Karolina-Pan Maluśkiewicz
Warmia 14:44, 23 lut 2016


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Mirellko pisałaś o krwawniku. On jest dość ekspansywny. Ja mam i jak chcesz to chętnie się podzielę, bo rośnie u mnie jak głupi. Nie wiem tylko, czy taki kolor jak mam odpowiadałby Tobie. Jak będę w domu to poszukam zdjęć i zobaczysz,czy to jest to o co Ci chodzi.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
MirellaB 14:44, 23 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 14:54, 23 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Warmia napisał(a)
Mirellko pisałaś o krwawniku. On jest dość ekspansywny. Ja mam i jak chcesz to chętnie się podzielę, bo rośnie u mnie jak głupi. Nie wiem tylko, czy taki kolor jak mam odpowiadałby Tobie. Jak będę w domu to poszukam zdjęć i zobaczysz,czy to jest to o co Ci chodzi.

Marta chętnie przyjmę krwawnika, bo bardzo mi się podoba i chciałam kupić Skoro możesz się podzielić to super

Najpierw podobał mi się ten najbardziej czerwony, a teraz to wszystkie mi się podobają różowy i pomarańczowy również
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 14:55, 23 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Toszka napisał(a)
na chwilę wpadłam z ogrodu zrobić sobie kaffci i wyjaśniam w telegraficznym skrócie kwestie obornika
primo - koński, wyłącznie koński "uprawiam" od ponad 6 lat i turkuci nie mam, bo prawda jest taka, że jak turkuć jest to czy będzie obornik czy go nie będzie to turkuć jak ma być to będzie i tak. Zwłaszcza w świeżym, cieplutkim, pracującym, grzejącym oborniku, bo tego turkuć szuka -ciepełka. Przekompostowany jak puch koński obornik nic dla turkucia nie znaczy.
sekundo wynikajace z pkt 1 - obornik musi być przekompostowany (sypki, przyjemnie pachnący, łudząco podobny do torfu niskiego), czyli każdy świeży obornik, placki też wrzucamy do kompostownika i min. raz na miesiąc widłami przerzucamy, mieszamy jak w mikserze. Taki kompost to jest coś - proszę mi wierzyć Można moczyć pączki, placki i tym w rozcieńczeniu podlewać ale... ja osobiscie zbyt leniwa jestem i "świeżonkę obornikową" (ptasi też - teść ma gołębie) wrzucam do kompostownika.

Kolejna sprawa - do dołka nie możemy dać czystego obornika, bo tenże koniecznie musi być przemieszany z ziemią. KONIECZNIE!!!

Kwestia ptasiego - narobił wam kiedykolwiek ptak na samochód? Wiecie zapewne jak to żre lakier... to żre silna zasada i ją trzeba przerobić w kompostowniku też. Koniecznie. Granulat to insza inszość i w tej postaci można podsypywać rosliny wg. zaleceń na opakowaniu.

chyba na wszystko odpowiedziałam... jeśli nie proszę pytać, bo pisałam w pośpiechu (lecem do ogrodu póki pogoda)

Toszka jesteś nieoceniona swoją wiedzą i jasnym sposobem przekazu

Moja wiedza na temat obornika i kompostu się powiększyła

Wielu odwiedzającym też się to przyda
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
anbu 14:57, 23 lut 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Toszka dzięki, jak zwykle
Ty sobie pracujesz w ogrodzie a u nas śniegiem sypie i to mocno
____________________
Ania Ogród Ani :)
Warmia 14:57, 23 lut 2016


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
MirellaB napisał(a)

Marta wezmę krwawnika, bo bardzo mi się podoba i chciałam kupić
najpierw podobał mi się ten najbardziej czerwony, a teraz to wszystkie mi się podobają różowy i pomarańczowy również


Mirellko mój jest różowy, ale przebarwia się na łososiowy, więc na jednym krzaczku masz kwiatki w różnych kolorach.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies