A ja byłam przekonana, że będzie trochę lepiej niż ostatnio. Nawet przez chwilę żałowałam. Jak będziesz wybierała się na jesienne targi to daj znać, może wtedy się spotkamy?
Ewa tak Annabel u mnie kwitnie pierwszy raz ale z tego co wyczytałam i zaobserwowałam tez na naszej miejskiej rabacie startuje jako pierwsza ze wzystkich hortensji. Limki w porównaniu dopiero mają małe zalążki.
Karolu śmiało możesz kupić. Jak moja będzie zachowywała sie po intensywnych deszczach tego jeszcze nie wiem ale jest jakaś odmiana o sztywniejszych łodygach. Nie znam dokładnie nazwy, muszę poszukać.