Dziewczyny dziękuję za pochwały. W trzecim sezonie coś już widać. Jak nie pokazuję się na forum to znaczy, że działam w ogrodzie. Konsekwentnie robię swoje. Zimozielone po trzech sezonach nabrały masy. Znowu pada. Jestem więcej niż pewna, że podjazd i całą resztę zrobimy dopiero wiosną. Tym bardziej, że zaraz przyjdą przymrozki.
Iwonka miło było Was gościć u siebie w Skandynawii. Zdjęcia nie zrobiłam jakoś wypadło mi z głowy Deszcz przeszkadzał w zwiedzaniu ogródka, bo ogród to za dużo powiedziane Mimo pogody humory dopisywały. Fajnie tak spotkać się porozmawiać o roślinach i nowych pomysłach. Dziękuję jeszcze raz i do ponownego spotkania.
Wolę taki fioletowy róż niż brązowe. W zeszłym sezonie było deszczowo ale ten pod względem ilości opadów spowodował, że wszystkie rośliny czy to żywotniki, hortensje a nawet trawy zachowują się inaczej.
Aniu, to my bardzo dziękujemy. Było cudownie, mam wyrzuty sumienia, ze się zasiedzieliśmy. Nie zapomnij w wolnej chwili podzielić się przepisem na schab w kapuście. Jeszcze teraz czuję jego smak. A Pawełek przyznał sie, ze zjadł sporo karpatki, myślałam, ze tylko ja jestem łasuchem
Dziękuję za prezent śliczny
Kilka ujęć ogródka - to te, co mogę wstawić. Pozostałe podlegają cenzurze i bardziej celom poglądowym na kiedyś W ogrodzie Ani
Limlight miały wielkie kwiaty.
Ale Anabelka jeszcze większe. Nie wiem, jak to możliwe. Zastanawiam sie, co moim zapodać, by były tak wielkie za rok