Zamek zachwyca za każdym razem, kiedy tam jestesmy.

Anusia napisał(a)

Dzisiejszy poranek na Żuławach mrożny. Na szczęście na noc przykryłam bazylię. Żyje.
Każda roślina dostała swoją tabliczkę.

Fajny pomysł z tymi skrzyneczkami na zioła ... zrealizowałaś coś o czym ja się nagadałam i na tym się skończyło

Pozdrawiam serdecznie

Anusia napisał(a)

Dzisiejszy poranek na Żuławach mrożny. Na szczęście na noc przykryłam bazylię. Żyje.
Każda roślina dostała swoją tabliczkę.

Piękne te tabliczki na skrzyneczkach sami robiliście napisy? U mnie zioła zawędrowały między kwiatki bo nie mam w warzywniku przekopanego miejsca na nie.

Aniu tabliczki świetne. To Wasza robota?

Odpowiem zbiorowo, bo ordzam od poniedziałku w ogrodzie z przerwami bo pada deszcz.
Ania anbuko lilak bardzo mi się podoba. Dostanę jeszcze w kolorze fioletowym od sąsiadki teściowej.

Gabosia- dziękuję za pochwały. Zamek piękny to tylko niewielki fragment tego co jeszcze można zobaczyć. Warto sobie przypomnieć tym bardziej,że od 2016 roku możemy oglądać odrestaurowany kościół zamkowy NMP. Wcześniej była to ruina. W latach 60-tych położono strop i odbudowano dach. Obiekt do końca roku 2000-go nie był udostępniany.

Gosia-Joanna wiesz widzimy się w lipcu

Reniu cieszę się, że skrzynie spodobały się. Zimą przyszło mi wiele pomysłów do głowy. Ech wszystko zależy od środków a i po drodze wydarzyło się wiele nieoczekiwanych rzeczy.

Ula tak napisy e-M robił grawerem.

Kasiu tak tabliczki robił e-M. Chce zrobić stolik kawowy takie połączenie drewna z żywicą. No i tak graweruje, właściwie uczy się bo coś tam chce jeszcze zrobić.

Niesamowity zdolniacha z Twojego męża, tabliczki rewelacyjne

Aniu jestem

Juz masz ladnie zagospodarowane. Piszesz, ze jeszcze duzo do zrobienia. Przy realizacji ogrodu trzeba myslec powoli bo potem niepotrzebnie przesadzanie.
Praca w ogrodzie to wiecznosc nigdy nie ma oddechu szczegolnie o tej porze. Popadalo i trzeba pielic zalew chwastow. W niedziele hakowalam jade dzisiaj pewnie znowu zachwaszczone.

Aniu twoj eM to zlota raczka. Podpatrzylam pomysl doniczkowy moze i ja zrobie sama narzedzia mam.
W zamku bylam jak mialam 12 lat na koloniach nad morzem i zrobili wycieczke.
Bardzo przezylam film Krzyzacy jak mialam 8 lat wiec wspomnienia wrocily.

Dziekuje za odwiedziny.

U nas pogoda zmienna codzienni kilka ulew 15 minutowych jest cieplo, parno. U nas byla duza susza wiec woda ma gdzie wsiakac. Nie jest zle.

Pozdrawiam

Ania ja zamawiam u Szwagra takie tabliczki ....Grzesiu zrobisz?

Katkak napisał(a)

Niesamowity zdolniacha z Twojego męża, tabliczki rewelacyjne

To prawda Szwagier to czlowiek orkiestra zreszta Ania też

Anusia napisał(a)

Mirella oczywiście to dzieło e-Ma.

Rabaty nie są takie czyste. Teraz po deszczu wszelkiej maści ziele wyłazi. Właśnie jest po burzy. Miałam takie większe wypielić.
Ostróżki co roku u mnie dość ładnie startują. Myślę o dokupieniu pełniejszych. Pamiętam, że takie miałaś jasno fioletowe. Coś mnie naszło na nie.

Brawo dla męża

Tak mam taką ostróżkę - dobrze pamiętasz. Ona akurat wysoka rośnie do 2 metrów, muszę ją palikować. Jak zakwitnie to wstawię dla Ciebie jej fotkę.
A ja czekam na Twoje ostróżki

Smagliczka u mnie coraz gęściej zakwita. Ilekroć na nią patrzeć wspominam o Twojej pięknej