Dziękuję Sylwia, Emuś pewnie sam przeczyta
Nie wszystkie rośliny takie zdrowe. Róża Chopin złapała mączniaka. Gdyby chodziło o jedną ale mam je cztery. Wszystkie zafajdane. Obrywam liście, zapodałam Topsin 500. Walczę o nie.
Prawie w całej Polsce masakra z tym deszczem. Miał być rekordowy suchy rok podobnie jak miała być zima stulecia.
Ogród wygląda lepiej bo spadł deszcz. Maj chłodniejszy, opadów trochę było, więc nie jest żle. Ostróżek nigdy nie suszyłam, bo zawsze lubię jak w ogrodzie kwitną jak najdłużej. Zachowują kolor?
Jak posadzisz je w grupie to na pewno będą lepiej się prezentowały.
O to ci chodzi. To perukowiec. Dwa lata temu lekko podmarzł. Powycinałam martwe części i odbił.
Wiesz z tym czarowaniem bywa różnie Kilka roślin udało i się uratować. Takim przykładem jest Annabel Strong. W pierwszym roku posadzona była w zupełnie innym miejscu. Przez całe lato była taka patelnia, że spaliła się na węgiel. Przeprowadziłam ja w dotychczasowe miejsce. W następnym roku nie zakwitła, więc dałam jej jeszcze jedna szansę. Teraz nie ma z nią problemu.
Myślę że to mocna róża. Masz 4 to jesteś szczęśliwa. Ja chcę 2 dokupić
Bo myślałam że w marketówkach się trafi ale niestety. Zakręciłam się na niektóre róże