Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

ren133 23:10, 25 lip 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Margarete napisał(a)
Ja tylko na moment...zaległych postów nie czytałam....melduję że wszystkie sadzonki lawendy posadzone, po dzisiejszym ciepłym deszczu stoją prościutko jak żołnierze na paradzie
Stara lawenda Viva o wysokich bardzo pędach i z tendencja do ponładania się wylądowała pod płotem na trawniku w przedogródku, tam może sobie bujać w górę do woli...


Cieszę się A werbena żyje? bo jakby co to mam jeszcze w rożnych miejscach i te zadołowane specjalnie dla Ciebie, te o których zapomniałam
Buziaczki
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
amelia_b 23:37, 25 lip 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Reniu jak zawsze cudownie ciesze się że pokazałaś hortensje z tamtego roku, moje teraz tak wyglądają
____________________
Pogubiłam się po drodze
beata_m 10:13, 26 lip 2016


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Reniu pięknie u Ciebie, juz taki dojrzały ogród hortensje wyprostowane cudnie
____________________
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka
jankosia 11:06, 26 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Renia, powiem ci, że strasznie marudna wróciłaś z tych wakacji To się nie podoba, tamto się nie podoba... No weź przestań Ogród jaki jest każdy widzi - zmienny. Musiałabyś mieć chyba same zimozielone żeby nic ci się nie zmieniało i trwało tak jak zostawiłaś przed wyjazdem. W dwa dni widzisz ogarnęłaś sytuację i już jest dobrze- dla ciebie perfekcjonistko, bo dla większości odwiedzających było pięknie i przed ogarnięciem
Zazdroszczę wakacji. Chorwacja tak fajnie mi się kojarzy- spędziliśmy ram pierwsze nasze wspólne wakacje z moim emem, byłam jeszcze nastolatką. Jeziora Plitvickie też zwiedzaliśmy - robią wrażenie. Ostatnio doczytałam że lazurowe źródła są i w naszym województwie, wiedziałaś? Oglądałam zdjęcia w necie i normalnie jak te chorwackie tyle że bez wodospadów. No i kolor utrzymuje się tylko chyba przez dwa/trzy miesiące bo występuje ze względu na obecność jakiegoś pierwiastka... Muszę odszukać ten rezerwat i odwiedzić go jeszcze w tym roku

Szkoda że nie powiedziałaś że będziesz wyrzucać odętkę- wzięłabym Jak w tym szale "ograniczania gatunków" będziesz jeszcze coś wywalać to nie na kompistownik tylko do reklamówki z ziemią proszę - podjadę i chętnie zabiorę. U mnie odętka nie rozrasta się tak jak u innych. Mało tego- prawie mi zginęła. W zeszłym roku wykopałam ostatnie niedobitki i przesadziłam w lepsze miejsce to się kilka odratowało. Ona taka ekspansywna przy dobrej ziemi albo podlewaniu, na piaskach rośnie grzecznie i niestety niziutko. Babcia miała na działce wielkie kępy sięgające pasa (u mamy pod blokiem to samo) a umnie jak kolan sięgnie to już uważam że nie jest źle - taka karma

Renia misy szukam. Ty kupowałaś swoje donicy w dobrej cenie. Pamiętasz czy mieli w ofercie jakieś misy na zewnątrz? Tak z 80cm by mi pasowało... A może jakąś firmę byś poleciła ? Siedzę już drugi dzień grzebiąc w necie ale albo badziew albo się ceny zaczynają od 1300- tyle to nie dam...
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
ren133 22:01, 26 lip 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
amelia_b napisał(a)
Reniu jak zawsze cudownie ciesze się że pokazałaś hortensje z tamtego roku, moje teraz tak wyglądają


W przyszłym sezonie musisz więc solidnie je przyciąć i będzie mega efekt
Dziękuję
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 22:05, 26 lip 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
beata_m napisał(a)
Reniu pięknie u Ciebie, juz taki dojrzały ogród hortensje wyprostowane cudnie



Beatko dziękuję
Lecę do Ciebie bo chyba osttanio o coś pytałam i zapomnialam zajrzeć po odpowiedź

PS Gdybym tak jeszcze kiedyś u kogoś zrobiła (pewnie nie raz się zdarzyło) to wybaczcie mi ... taki wiek
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 22:16, 26 lip 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jankosia napisał(a)
Renia, powiem ci, że strasznie marudna wróciłaś z tych wakacji To się nie podoba, tamto się nie podoba... No weź przestań Ogród jaki jest każdy widzi - zmienny. Musiałabyś mieć chyba same zimozielone żeby nic ci się nie zmieniało i trwało tak jak zostawiłaś przed wyjazdem. W dwa dni widzisz ogarnęłaś sytuację i już jest dobrze- dla ciebie perfekcjonistko, bo dla większości odwiedzających było pięknie i przed ogarnięciem
Zazdroszczę wakacji. Chorwacja tak fajnie mi się kojarzy- spędziliśmy ram pierwsze nasze wspólne wakacje z moim emem, byłam jeszcze nastolatką. Jeziora Plitvickie też zwiedzaliśmy - robią wrażenie. Ostatnio doczytałam że lazurowe źródła są i w naszym województwie, wiedziałaś? Oglądałam zdjęcia w necie i normalnie jak te chorwackie tyle że bez wodospadów. No i kolor utrzymuje się tylko chyba przez dwa/trzy miesiące bo występuje ze względu na obecność jakiegoś pierwiastka... Muszę odszukać ten rezerwat i odwiedzić go jeszcze w tym roku

Szkoda że nie powiedziałaś że będziesz wyrzucać odętkę- wzięłabym Jak w tym szale "ograniczania gatunków" będziesz jeszcze coś wywalać to nie na kompistownik tylko do reklamówki z ziemią proszę - podjadę i chętnie zabiorę. U mnie odętka nie rozrasta się tak jak u innych. Mało tego- prawie mi zginęła. W zeszłym roku wykopałam ostatnie niedobitki i przesadziłam w lepsze miejsce to się kilka odratowało. Ona taka ekspansywna przy dobrej ziemi albo podlewaniu, na piaskach rośnie grzecznie i niestety niziutko. Babcia miała na działce wielkie kępy sięgające pasa (u mamy pod blokiem to samo) a umnie jak kolan sięgnie to już uważam że nie jest źle - taka karma

Renia misy szukam. Ty kupowałaś swoje donicy w dobrej cenie. Pamiętasz czy mieli w ofercie jakieś misy na zewnątrz? Tak z 80cm by mi pasowało... A może jakąś firmę byś poleciła ? Siedzę już drugi dzień grzebiąc w necie ale albo badziew albo się ceny zaczynają od 1300- tyle to nie dam...


Ale elabortat!!! Monika
Z wakacji to akurat wrociłam zrelaksowana może trochę rozleniwiona ... i dlatego tak wkurzyła mnie myśl o kilkudniowym pieleniu, kancikowaniu, obrywaniu suchych badyli etc...
Jeśli chodzi o ograniczanie gatunków to obiecuję dzwonić do ciebie w przyszlości Aaaa szukam trzcinnika KF ... gdybyś coś gdzieś to daj znać bo u naszej pani nie ma już nic (wiesz coś na ten temat?)
A jakie misy? Chodzi o donice, które kupowałam w lutym/marcu?

PS A gdzie te lazurowe źródła są?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 22:19, 26 lip 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Moja córcia uparła się na psa Wychodzi na to, ze już się zgodziłam Jednak jest warunek: musi być mały i mieć włosy Macie jakieś propozycje? a najlepiej doświadczenie z takim psiakiem? i czy powinnam się bać o ogród?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Krys 22:57, 26 lip 2016


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
ren133 napisał(a)
Moja córcia uparła się na psa Wychodzi na to, ze już się zgodziłam Jednak jest warunek: musi być mały i mieć włosy Macie jakieś propozycje? a najlepiej doświadczenie z takim psiakiem? i czy powinnam się bać o ogród?


Tylko nie pies w tym pieknym ogrodzie!!
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
lindsay80 23:02, 26 lip 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
ren133 napisał(a)
Moja córcia uparła się na psa Wychodzi na to, ze już się zgodziłam Jednak jest warunek: musi być mały i mieć włosy Macie jakieś propozycje? a najlepiej doświadczenie z takim psiakiem? i czy powinnam się bać o ogród?


Skąd ja to znam
U nas ma być maltańczyk, właściwie to już powinien być, ale że nie zamknęliśmy do końca ogrodzenia to temat się przesunął, na moje szczęście, bo coś czuję, że to mi ten pies się zwali na głowę, jak dziecku pierwszy entuzjazm minie.
____________________
Tu ma być ogród :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies