bliższe i dalsze perspektywy bajka
piesio uroczy...oby się dobrze chował

O matko, jak tu nieprzyzwoicie pięknie!! Wrzosy, rozchodniki, szałwie w tych trawach, hortensje... sama nie wiem na co patrzeć, jedno piękniejsze od drugiego. A psiunia przesłodka

Tulańce dla Tosiuli!

Ale ogród.....przy tej ściance.... echhhh....
Bajka!

siakowa napisał(a)

jak blady to mogą być szpeciele, właśnie tak wyblaknięte, szarawo wyglądają wtery.

Zaraz poczytam co to za robalek


edit. poczytałam http://ladnydom.pl/Ogrody/1,113393,3244499.html
Bardzo prawdopodobne że i u mnie i u Reni graby mają tego szpeciela ale teraz już nic z tym nie zrobimy bo oprysk robi się wiosną jak robale zaczynają wyłazić czyli gdybym zrobiła oprysk Promanalem to pewnie grab byłby zdrowy. Niestety nie zrobiłam bo termin oprysku nie pokrywał się z temperaturą pow. 10st.

Reniu wstawiłam, to jak będziesz miała chwilkę to zajrzyj

Na zdjęciu nie wygląda mi to na szpeciele. Ja mam od lat szpeciele na wiązie przed domem. Walczę z nimi 3 rok, pryskając wczesną wiosną w fazie tzw.nabrzmiałego pąka, ale temperatura musi być na plusie. Trochę ich mniej mam ale wciąż jeszcze są.
Na twojej fotce nie widzę takich charakterystycznych dla obecności szpecieli zgrubień na liściach i zniekształceń w postaci takich bąbli na powierzchni liści.
Obserwuj czy się nie pojawią. Dobrze by było gdyby to jednak nie szpeciele były....bo to trudna i długa walna. Może to jakaś choroba grzybowa z którą szybko się uporasz

Reniu Jest tu przepięknie. Co to za kwiatki rosną na tle ścianki?, chodzi te wysokie. Fajnie to wszystko wykombinowałaś, bardzo mi się podoba. Psiak jak żywa maskotka

ren133 napisał(a)

I żeby nie bylo tak kolorowo ... chyba mam problem z grabami ... zauważyłam ostatnio, że nie przyrastają za wiele i mają część takich przyschniętych i zwijających sie liści Wiecie może co to może być i jak z tym sobie poradzić?

Mam to samo mimo, ze na szpeciele robiłam moim młodym grabom oprysk promanalem, potem w maju Ortusem a w lipcu Envidorem. Bardziej podejrzewam niedostatek wody, aktualnie moje w upały dostaja konewkę wody pod dzrewko ci drugi, max trzeci dzien. Od razu odżyły i zaczęły wypuszczać drobne nowe liscie
Ja nie panikuję, za rok graby dadzą czadu

Moj "stary " 6 latetnia zwyoplot grabowy zaatakował mączniak! Wez i opryskaj 33 M żyopłotu z dwóch stron....otruję sie przecież....

Makao_J napisał(a)

Mój grab też jest taki podeschnięty i do tego blady ale rośnie w dużym przewiewie a wiem że on tego nie lubi i pewnie ma za sucho. Więc nie będę szukała innych chorobowych przyczyn.

Tylko trochę mi szkoda Aniu bo mógłby przyrastać a stoi w miejscu
Muszę zgłębić temat tym bardziej, że mam zamiar dokupić grabów

amelia_b napisał(a)

Reniu na cudnie normalnie, a ścianka super, uzywałaś już?

Miód na moje serce ameli Cały czas jeszcze pracuję nad tym aby udoskonalić resztę rabat
Ale używalam czego?