Danucha
22:19, 20 mar 2015

Dołączył: 03 lut 2015
Posty: 414
Demolki tarasu zazdroszczę
. Zła jestem, że taki duży taras wymyśliłam i jeszcze do tego na dwie strony świata. Kryterium było na równi z salonem, a powinno być intymność. Siedzi sie na nim jak na tronie. Chętnie bym go skuła, zrobiła minimalny tarasik na równi z salonem i zejście po schodkach do zielonego raju
. Ale ten mój M taki konserwatywny
. No i poradź, co zrobić żeby M kuł taras








____________________
Mały ogród, ale duuużo radości
Mały ogród, ale duuużo radości