dasz wiarę że podczas ścinania traw wiosną wyjmowałam zaschnięte łodygi tulipanów tam gdzie sadzę begonie wszystkie cebule usuwam, reszta sobie zostaje bez łba który ucinam po przekwitnięciu, czasami jak mnie któryś liść denerwuje to obrywam.
Reasumując , jak tulipan przekwitnie obcinam łepek (nie obrywam bo mozna wyrwać cebulę) i zostawiam, czasami usunę jeden górny liść. Jak zaschną zbieram lub nie jak juz busz zarośnie
No siakowa to ogrodniczka pełna gęba a ja się dopiero uczę niektóre sa takie klapnięte ale sa tez takie mocne Zrobiłam jak umiałam
Kurcze muszę w końcu iść do Ciebie ne te tulipki