Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

popcorn 14:40, 06 mar 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Jakby ktoś się wybierał z okolicy, wiosną, do Keukenhof i Amsterdamu, to da się tanio z Łodzi polecieć też na długi majowy weekend

http://www.fly4free.pl/forum/lodz-amsterdam-na-letni-weekend-za-403-zl,232,67234&start=0
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 18:23, 06 mar 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Zimno było, ale coś ogarnęłam Zkulkowałam resztę bukszpanów i wycięłam rozplenice, aż mi się isio zmęczył. Znowu go muszę ładować. Nie wiem czy to normalne, żeby nowy sprzęt po godzinie pracy ledwo zipiał?? Jakie macie doświadczenia?

Pozbierałam ścinki buksików, wetknę gdzieś w cień te większe. Kolejną taczkę suchych badyli wywiozłam. Ścięłam kocimiętki częściowo, liście bodziszkom wspaniałym (tych jeszcze nie widać) i na majeranku wzdłuż podjazdu rosnącego skończyła się bateria w nożycach. A sekator ręczny mam tępy okrutnie, muszę znaleźć jakieś miejsce gdzie się da go naostrzyć.

Fajnie że weekend, może coś się uda zrobić jeszcze, powoli przesuwam się ku frontowi działki. Jeśli jutro nic nie zrobię (a pewnie tak będzie, bo dzień od rana do wieczora wypełniony), to w niedzielę zajmę się kawałkiem za płotem. Muszę obciąć przesadzaną tam aronię (ciekawe czy żyje w ogóle). Wygrabić resztki z kawałka uprawianego. Jak starczy sił, pasek 60 cm pod skrzynie z warzywami wydrę chwastom może choć częściowo.
Posieję pietruszkę, rzodkiewkę i groszek zielony (ten ostatni raczej nie tam, bo tam był w zeszłym roku).

Ale fajnie że powoli zaczyna się sezon!
____________________
Mój nowy ogródek
Mala_Mi 18:40, 06 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Krogulec jak raz przyleci to już będziesz go mieć na stanie... my mamy codziennie.

Topinambur jest niedobry, ale to może kwestia smaku... przyrządzenia... rozgotowane, przemrożone ziemniaki, w dodatku łykowate. Posmaku orzechów to ja tam nie czułam.
U mnie tak pod 4 metry wybujał... tyle, że się pokładał, a kwiatuszki to ma , ale bardzo późno i ledwo dostanie to już przymrozek je zetnie.

Dziki nie będą chyba wybrzydzać... w zeszłym roku dziki wdarły się nam na działki przez siatkę i zryły ogródki.. na szczęście zatrzymały się ogródek przede mną, mi tylko ścieżkę dojściową przeorały. Ach ,mieszkam w mieście
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 18:48, 06 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
A z bukszpanami to cię chyba poniosło... nie za wcześnie??

Elektryczne nożyce akumulatorowe z grubsza wystarczają na ok. godzinę cięcia. Od razu poszukaj nożyc zapasowych bo szybko się tępią, a nikt nie chce ich ostrzyć.. W Rzeszowie w żadnej firmie nie podjęli się tego zadania Obleciałam wszytko nawet z warsztatami które zajmują się mechanicznymi rzeczami. Koszt nożyc jest ogromny. U mnie eMuś ostrzy, ale ostatnie dwa lata nie mógł, wiec mam kilka nożyc i wszystkie tępe
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Kasya 18:48, 06 mar 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43942
popcorn napisał(a)
to ja się jeszcze zastanowię czy to w ogóle posadzić hehe


Karola, posadz za płotem
Wrzucilam ci fotke w warzywniaku
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Krys 18:54, 06 mar 2015


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
popcorn napisał(a)
Jakby ktoś się wybierał z okolicy, wiosną, do Keukenhof i Amsterdamu, to da się tanio z Łodzi polecieć też na długi majowy weekend

http://www.fly4free.pl/forum/lodz-amsterdam-na-letni-weekend-za-403-zl,232,67234&start=0


Karolina ja chce leciec ale nie umie nic znalesc,myslimy z Romkiem pojechac samochodem z jednym noclegiem ale ja tu przelot taki tani,pomozesz zaplanowac?
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
TeresaSz 19:26, 06 mar 2015


Dołączył: 06 sty 2013
Posty: 356
popcorn napisał(a)
Słonko nawet wyszło, może popołudniu coś pogrzebię w ogródku Lawendę będę ciąć? Czy jeszcze za wcześnie??

Moja lawenda ścięta od połowy lutego
____________________
Ogród ze skarpą
popcorn 19:34, 06 mar 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Dziki? W mieście? Ja nie chcem!!
Posadzę za płotem i to na granicy działki-kiedyś-do kupienia.

Buksiki pociachałam, pewnie ze wcześnie, ale obserwuję forsycję u sąsiadki i za cholerę nie chce kwitnąć Jeszcze z tydzień? Może nie będzie już dużych mrozów
To mnie Aniu załamałaś z tymi nożami ech... Tato mi naostrzy w warsztacie, ale mam do Niego daleko mus zamówić nowe noże.. ech.

Kasia, zaraz idę zobaczyć to paskudztwo

Krysiu, nie wiem czy we dwójkę to autem nie będzie Wam jednak lepiej. Bo ten lot to ponad 800zł, benzyny tyle nie spalicie/winiet nie kupicie, a niezależni będziecie, no i z Amsterdamu do Keukenhof i z powrotem jeszcze jakoś dojechać trzeba. W jakim terminie chcecie jechać? Bo od tego zależą noclegi, poszukam ale napisz coś więcej

Tereso, zanim dotarłam do lawendy to nożyce już ledwo chodziły, może jutro lub w niedzielę podziałam

pozdrawiam!




____________________
Mój nowy ogródek
jankosia 20:46, 06 mar 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Wiesz co Karolina mam pomysł. Masz te bulwki już to zjedz najpierw parę i wtedy zdecydujesz czy ci to smakuje czy nie. Koleżanka która go uwielbia uczuliła mnie tylko na jedno: żeby w żadnym razie nie obierać ze skórki tylko wyszorować. No i pewnie, jak wszystkie warzywa, w widzie straci smak więc lepiej upiec po prostu. A potem powiedz jak smakuje Bom ja też ciekawa a dopiero w tym roku odkryłam że to jadalne A przy nożycach to normalne że tyle pracują, chociaż moje chyba ciut dłużej. Najlepsze wyjście to mieć zapasowy akumulator: jednym tniesz, a drugi się ładuje i tylko zmieniasz. Ja nie lubię tego używać bo mi się wydaje że ręcznymi nożycami jakoś tak dokładniej się pracuje. Poza tym mój czasami szarpie końcówki jak trafi na coś grubszego, ale darowanemu koniowi...
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
paniprzyroda 21:29, 06 mar 2015

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Topinambur dziki bardzo lubią, nawet specjalnie się go dla nich sadziło
Ależ się rozpędziłaś Z lawendą jeszcze trochę poczekaj, jak zetniesz za wcześnie, będzie długo się zbierać, różnica między nami a Wielkopolską to ok. dwa tygodnie wegetacji. U siostry już przebiśniegi przekwitły, a moje jeszcze na dobre kwiatków nie otworzyły.
____________________
Dwa ogrody
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies