Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

popcorn 13:21, 29 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kasiu, dzięki, obejrzałam wczoraj. Moja nie ma złamanej miednicy z przemieszczeniem do tego, więc pewnie dlatego ta klatka nie jest potrzebna. Złamany ma tylko ogon i on już taki zwisający i bezwładny pozostanie. Staw biodrowy ma zwichnięty, powinna zacząć chodzić.

Marzenko, dziękuję.

I po wizycie. Pani wlała we mnie odrobinę nadziei. Kotce wraca powoli czucie w tylnej części ciała!!! Wetka mówi że może dlatego się nie załatwia bo ją bardzo boli, a nie dlatego że nie czuje...
Wróciła jej przeciwbólowe leki. O 17tej mam przyjechać po dodatkowe na pobudzenie zwieraczy
Może się jednak uda
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 13:31, 29 wrz 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44118
popcorn napisał(a)
Kasiu, dzięki, obejrzałam wczoraj. Moja nie ma złamanej miednicy z przemieszczeniem do tego, więc pewnie dlatego ta klatka nie jest potrzebna. Złamany ma tylko ogon i on już taki zwisający i bezwładny pozostanie. Staw biodrowy ma zwichnięty, powinna zacząć chodzić.



No wlasnie, pokazalam ci to ze bylo nawet gorzej i doszla do siebie, ale potrzeba czasu
A o szpitalu to pomyslalam ze wzgledu na to wyproznianie i koniecznosc opieki...
To pewnie musi dluzej potrwac raczej z dnia na dzien sie nie poprawi

ale trzeba byc dobrej mysli bo jak widac nawet po takim ciezkim urazie kotka doszla do siebie

Ale super ze po wizycie dobre wieści w koncu
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 13:32, 29 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Zobaczymy
____________________
Mój nowy ogródek
Magda70 13:51, 29 wrz 2015


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Karola, trzymam kciuki za powodzenie w leczeniu kici.
Normalnie serce mi się ściska jak czytam jak się biedna męczy...
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
popcorn 20:00, 29 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Magda, dzięki.
Byłam przed chwilą po receptę u wetki. Dała ten lek o który prosiłam, ale ważniejszy jest taki, który.. okazuje się jest nie do dostania w PL babka wyszkolona na zagramanicznych zjazdach, lek do PL nie dotarł jutro pojedziemy po 3 tabletki na próbę do szpitala dla zwierząt w Łodzi. Jak zadziała będziemy zamawiać gdzieś za granicą... masakra.
Nasiedziałam się tam, bo kolejka uszkodzonych/chorych zwierzaków, potem wyszukiwanie z farmaceutką w aptece i zwrotka do wetki - i znowu w kolejce ech...

Ale coś się dzieje, przynajmniej...
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 20:27, 29 wrz 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44118
popcorn napisał(a)
Magda, dzięki.
Byłam przed chwilą po receptę u wetki. Dała ten lek o który prosiłam, ale ważniejszy jest taki, który.. okazuje się jest nie do dostania w PL babka wyszkolona na zagramanicznych zjazdach, lek do PL nie dotarł jutro pojedziemy po 3 tabletki na próbę do szpitala dla zwierząt w Łodzi. Jak zadziała będziemy zamawiać gdzieś za granicą... masakra.
Nasiedziałam się tam, bo kolejka uszkodzonych/chorych zwierzaków, potem wyszukiwanie z farmaceutką w aptece i zwrotka do wetki - i znowu w kolejce ech...

Ale coś się dzieje, przynajmniej...


Strasznie wspolczuje, Karola
Ale jak juz widac jakies swiatelko nadziei to i motywacja jest przynajmniej
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 08:06, 30 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kasiu, spoko, ja przeżyję, mam nadzieję że warto, tylko...
Miłego dnia!
____________________
Mój nowy ogródek
rozark 08:26, 30 wrz 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
tylko ... ile stresu, nerwów, płaczu ...
ależ cieszę się że jest lepiej
____________________
pozdrowionka
popcorn 08:27, 30 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Reniu, no może ciut-ciut. Kotka nadal nie chodzi o nie wydala
____________________
Mój nowy ogródek
07_Rene 09:10, 30 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Jestem pełna podziwu, bo niejeden by już kotkę na straty spisał... Skoro to trwa już tyle dni, to chyba się jednak wyliże... przy takiej opiece
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies