Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Nikita 09:13, 30 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Carola, będzie dobrze...musi być !!!! Ta weterynarz (chyba doktor Olga jeśli dobrze pamiętam) to jeden z najlepszych lekarzy w P.
Bardzo angażuje się w swoją pracę i jest niezwykle dociekliwa...drąży temat do póki go nie rozwiąże. Ja też leczyłam u innego lekarza mojego Dakara przez 5 lat na alergię, a ona zdiagnozowała bakteryjne zapalenie uszu i psa wyleczyła.

Nie martw się ...będzie dobrze!
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
popcorn 09:16, 30 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Magda, to Ola, chyba jest dobra, w każdym razie ma sporą wiedzę. Ja to z upierdliwych klientów jestem i nie daję się zbyć zbyt szybko
Poczytałam o leku sugerowanym przez gościa ze Zd. Woli i zadawałam konkretne pytania I go podajemy (matko wieczorem pierwszy zastrzyk kotce sama zrobić muszę.. szkoda że Mama-położna daleko..buu).
Kolejki u nich mówią same za siebie...

dzięki. buziaki!
____________________
Mój nowy ogródek
11stokrotka 09:55, 30 wrz 2015


Dołączył: 02 sie 2012
Posty: 537
Zaglądam. Trzymam kciuki za kicię. Bużka
____________________
Mam marzenie
popcorn 09:59, 30 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gosia dzięki, pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 12:06, 30 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
W sobotę przychodzą panowie do ogrodzenia ale siatki leśnej jeszcze nie mam

I ruszam z przenoszeniem roślinek za płot. Gorczyca niech rośnie, i tak nie zrobię wszystkiego od razu. Na początek przy lewym boku 20 cisów wzdłuż, przed nimi rabatka z roślin wykopsanych ode mnie z ogródka, takich które w doniczkach zimy nie przetrwają (docelowo do wydania/sprzedania/zamiany).

Dalej przy pergolach winorośle, ale z nimi jeszcze poczekam aż zaczną tracić liście. Te młode tegoroczne mogę spróbować przesadzić, z tymi starymi będzie dużo gorzej.

Dalej mamy rząd malin/jeżyn, tu na razie odpuszczam, czekam na 2 przęsła od pana i dokończenie pergolek/montaż linek. Przenosiny roślin za jakiś miesiąc?

Dalej rząd porzeczek czarnychi jagody kamczackiej, powoli można przenosić, liście tracą. I kolejno rząd borówki amerykańskiej - z tym będzie największa zabawa (wymiana/domieszanie kompostu + kwaśnego torfu z worków + na wierzch rowu warstwa zrębków iglastych. Ale tę rabatę mogę powoli robić - kwestia tylko dobrego zmierzenia odległości.
I dalej pasek truskawek - tu potrzebuję grubą włókninę - nie zamówiona jeszcze.

ale fajnie
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 12:14, 30 wrz 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44118
popcorn napisał(a)
W sobotę przychodzą panowie do ogrodzenia ale siatki leśnej jeszcze nie mam

I ruszam z przenoszeniem roślinek za płot. Gorczyca niech rośnie, i tak nie zrobię wszystkiego od razu. Na początek przy lewym boku 20 cisów wzdłuż, przed nimi rabatka z roślin wykopsanych ode mnie z ogródka, takich które w doniczkach zimy nie przetrwają (docelowo do wydania/sprzedania/zamiany).

Dalej przy pergolach winorośle, ale z nimi jeszcze poczekam aż zaczną tracić liście. Te młode tegoroczne mogę spróbować przesadzić, z tymi starymi będzie dużo gorzej.

Dalej mamy rząd malin/jeżyn, tu na razie odpuszczam, czekam na 2 przęsła od pana i dokończenie pergolek/montaż linek. Przenosiny roślin za jakiś miesiąc?

Dalej rząd porzeczek czarnychi jagody kamczackiej, powoli można przenosić, liście tracą. I kolejno rząd borówki amerykańskiej - z tym będzie największa zabawa (wymiana/domieszanie kompostu + kwaśnego torfu z worków + na wierzch rowu warstwa zrębków iglastych. Ale tę rabatę mogę powoli robić - kwestia tylko dobrego zmierzenia odległości.
I dalej pasek truskawek - tu potrzebuję grubą włókninę - nie zamówiona jeszcze.

ale fajnie


Karola, mowisz "ale fajnie" na mysl o tej ogromnej pracy ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
popcorn 12:18, 30 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
ano
____________________
Mój nowy ogródek
renatamama3 13:05, 30 wrz 2015


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Karola ,trzymam kciuki za kotkę ,też za moją suczkę dużo bym oddała ,traktujemy ją jak członka rodziny ,mówimy ,że to nasze 4 dziecko .Ostatnio koleżance psiaka pogryzł wilczur ,znała właściciela ,pierwsze co pojechała do weterynarza ze swoim psiakiem ,operacja i długie leczenie ,opatrunki ,leki itp. Po wizycie ,poszła do właściciela wilczura ,że jego pies pogryzł jej ,i co ma zamiar z ty zrobić ,powiedział ,że pokryje leczenie i żeby tego nigdzie nie zgłaszała ,bo to łagodny psiak reaguje tak tylko na inne psy (dobrze ,że koleżanka ma świadków pogryzienia )bo ten jak usłyszał ostatnio ile kosztowało do tej pory leczenie, to jej powiedział ,że taniej by było uśpić .
Ps .fajne te pergole
pozdrawiam
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
malkul 13:20, 30 wrz 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
jak Kot?
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
popcorn 13:30, 30 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renatko, dzięki.
Gosia, kotka bz. Leków nowych nie dostała, M dopiero jutro podjedzie do tego szpitala. Wieczorem mam do odebrania ten lek z polecenia, do robienia zastrzyków. Wieczorkiem pierwszy strzał. brr
Nie umiem jej wysikać od wczorajszej wizyty (gdzie ją mega wycisnęli, a że mało pije to jej się pęcherz chyba jeszcze nie napełnił) - nijak nie daję rady, a nie chcę jej krzywdy zrobić przy tej obolałej miednicy... masakra.
Ale leży sobie i się liże, i mruczy od wczoraj nawet
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies