Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

sylwia_slomc... 11:34, 25 paź 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86068
Pewnie bym została przy bagietkach tej pani ze straganu, wszystko co z dziobem i zębami jakoś mnie zniechęca Pewnie bym zjadła krokodyla, czy węża , ale już żółwia na bank nie przez to niehumanitarne uśmiercanie, raka czy kraba zresztą też bym nie zjadła. No i nie zjem nic co jest z wnętrznościami w tym mule czy slimaki Ale juz żabie udko pewnie bym spróbowała gdyby było bez reszty żaby
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
popcorn 11:57, 25 paź 2017


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Tam się nic nie marnuje. Mózgi, wnętrzności, odpowiednio przyprawione i ugotowane... nie masz pojęcia co jesz, tyle że albo Ci smakuje albo i nie.

Bagietki tylko w Wietnamie i Kambodży, i w Laosie chyba, pozostałości kolonialne, w reszcie regionu nie ma i mi brakowało na śniadanie. Jadłam wtedy naleśniki na słodko z owocami i mlekiem kokosowym. Pycha. Albo takie ciasteczka z mleka kokosowego.

Ja tam próbuję wszystkiego. Psa nigdy nie zjem. I konia. Ale resztę? Robaki mają bardzo dużo białka
____________________
Mój nowy ogródek
Krys 12:44, 25 paź 2017


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
yolka napisał(a)


Są... są...


Myśle i ja,ale za dalekie plany
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
popcorn 13:53, 25 paź 2017


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Za rok w listopadzie? lub 2019 ferie zimowe?
____________________
Mój nowy ogródek
16:24, 25 paź 2017
przez ciebie T zaczął mysleć o Tajlandii...i generalnie o Azji ...no oczywiscie jesli dojdzie do skutku kiedys ...to wyjazd bardziej cywilizowany ...z menu to wybieram opcje dla vegan i duzo soczystych owoców )))...bo te wszystkie zwierzeta i robaki ...to nie na moje zdrowie i smaki mnie nawet krewetki generalnie owoce morza nie smakuja... juz w kilku krajach próbowałam niby w dobrych restauracjach .....i nie jestem w stanie ...zawsze M to jadł a ja cos innego .....małze jedynie mi odpowiadają smakowo ...wiec taka Azja i te chrząszcze i jedwabniki żywe ośmiornice itp...zupełnie nie moja bajka
Margarete 16:31, 25 paź 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Myśl Karolcia myśl a ja będe dogrywać terminy i montować ekipę...po tych deklaracjach z ub roku u mnie i tych tutaj teraz to autobus tam na miejscu będziemy musiały wynając

Robali jeść bym może tak na co dzień nie chciała - choć na spróbowanie to i owszem. Za to uwielbiam przyprawy orientalne, kuchnię tajską, chińską, owoce morza i ryby oraz warzywa...myśle że bym sie tam odnalazła
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
yolka 18:09, 25 paź 2017


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Margarete napisał(a)
Myśl Karolcia myśl a ja będe dogrywać terminy i montować ekipę...po tych deklaracjach z ub roku u mnie i tych tutaj teraz to autobus tam na miejscu będziemy musiały wynając

Robali jeść bym może tak na co dzień nie chciała - choć na spróbowanie to i owszem. Za to uwielbiam przyprawy orientalne, kuchnię tajską, chińską, owoce morza i ryby oraz warzywa...myśle że bym sie tam odnalazła

Zapisuję się ....
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
popcorn 21:04, 25 paź 2017


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Uwielbiam Was Baby moje

Generalnie nie lubię zimy, ale zawsze sobie wyjazd montuję, pół jesieni planuję, zimą jadę, wracam i zaraz wiosna

Justynko nie martw się, tam mięsa jak na lekarstwo jedzą, za to dla wegetarian mnóstwo, tofu świeżutkie, warzywa na milion sposobów, i te owoce!

I szejki codziennie - trzy lub cztery mini banki zmiksowane z lodem w wysokim kubku z rurką, gdy z nieba leje się żar lub mango lub ananas lub mix

Buziam Was

____________________
Mój nowy ogródek
Gabriela 22:37, 25 paź 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Fajna wyprawa, jesteś w swoim żywiole i ogród urządzasz rodzinie, szukasz domu - dobrze.
Moja koleżanka podróżująca kilka lat temu wytyczonym przez Ciebie mniej więcej szlakiem, opowiadała, pokazując zdjęcia z pudełkami oferowanego jedzenia, że te smażone owady smakują po prostu jak chipsy, są kruche, tyle że nie mają wyrazistego smaku.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
popcorn 07:36, 26 paź 2017


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gabrysiu, pozdrawiam
Fajnie że zaglądacie
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies