Karola - wtedy nam nie wyszło ale myślę że nie powiedziałeś my przecież ostatniego słowa....jeszcze pojedziemy z tobą, chętni są przecież nadal

Ula, waga Lat 37, jeszcze trochę polatam po świecie, zresztą myślę że mi specjalnie szybko nie przejdzie wow to zaszalałaś hihi

Gosia, cieszę się Yolka też chętna była Ale jak rozmawiałyśmy o konkretach przy okazji spotkania u Ciebie to entuzjazm trochę osłabł i wyobrażam sobie że wspólny termin wybrać to bedzie wyzwanie Zresztą termin jest mocno ograniczony promocjami biletowymi, co najmocniej wpływa na koszt całego wyjazdu.
Mi teraz pasuje bardzo bo akurat w firmie spowolnienie bo fabryka 2 tygodnie nieczynna, Młodą wysyłam w łódzkie, więc mogę śmignąć

Margarete napisał(a)

Karola - wtedy nam nie wyszło ale myślę że nie powiedziałeś my przecież ostatniego słowa....jeszcze pojedziemy z tobą, chętni są przecież nadal

Są... są...

a nie, mi przejsc tez nie przechodzi, ale juz nie robie takich spontanów w trakcie innego wyjazdu tylko raczej zgodnie z planem
no i planu juz tak nie upycham

Pojawiło mi się u kogoś na fb i pomyślałam o Tobie
http://dom.gratka.pl/tresc/402-74574222-malopolskie-filipowice.html

Planem jestem zachywcony - a jako południowy centuś kosztem zwłaszcza - aż trudno uwierzyć

Między świątecznym obiadem a śniadaniem będe trzymać za Ciebie kciuki, by wszystkie loty odbyły się zgodnie z planem!

Jola -

Ula - no ja upycham, ale raczej też zgodnie z planem, chyba że coś się spontanicznie w międzyczasie urodzi, to też się długo nie waham

Ania - dzięki! wiesz że fajne? Tylko i tak mnie nie stać. Niestety.

Sebku, dzięki myślę ze z pobocznymi wycieczkami, pamiątkami i nie żałowaniem sobie zamknę się z wszystkim w 4.500 zł. Co jak na 5 krajów, 8 lotów i duuuużo zwiedzania i przemieszczania się jest niezłym wynikiem. Oczywiście że wybieram raczej tańsze spanie i knajpy uliczne, ale cała reszta kosztuje ile kosztuje i na tym oszczędzać się nie da. Jedzenie jest takie że mimo bieganiny raczej nie schudnę nie mogę się doczekać
Już jeden lot mi przesunęli, dodatkowa godzina oczekiwania na lotnisku

AnnaCh napisał(a)

Pojawiło mi się u kogoś na fb i pomyślałam o Tobie
http://dom.gratka.pl/tresc/402-74574222-malopolskie-filipowice.html

Ale cudo....mam ochotę wszystko zostawić i się do niego wprowadzić

Karola...jesteś niemożliwa!
Już czekam z niecierpliwością na relację z wyjazdu.
I w myślach planuję swój

Beta - ale ogrzewania nie ma, dom nieocieplony w większości choć cudny, kupiony, odpicowany ciutkę po taniości i wystawiony 2x drożej
może taki do odpicowania by mi się trafił choć ten jest dużo za duży.

Madzia, koniecznie się wybierzcie odpisałam na priv