U nas pada. Trochę tulipanów mam jeszcze do wsadzenia. I jak przymrozi porządnie to miskanty i przesadzane niedawno zawilce do zakopczykowania. Może przetrwają zimę w jednym kawałku

Mus opony zimowe zakupić... ech...

popcorn napisał(a)

U nas pada. Trochę tulipanów mam jeszcze do wsadzenia. I jak przymrozi porządnie to miskanty i przesadzane niedawno zawilce do zakopczykowania. Może przetrwają zimę w jednym kawałku

Mus opony zimowe zakupić... ech...

A ja też w weekend będę sadzic reszte cebulowych - trudno, deszcz nie deszcz ...muszę bo później mi zmrozi ziemie i w ogóle ich nie posadze.

Właśnie padał deszcz ze śniegiem. Masakra! brr

miłego weekendu!

Oj ta pogoda to koszmar. Łopatę wbić to zaraz się lepi, zamiast dołeczka wyrywa się dół.
Też czosnków jeszcze nie posadzłam wszystkich bo albo leje albo wieje.
Ech a tu jeszcze śnieg.

Byle do wiosny a na razie weekend! Jupi

Całkiem niezły mi sernik wyszedł

popcorn napisał(a)

Właśnie padał deszcz ze śniegiem. Masakra! brr

No chyba żart

Bezlitosna kobieta dobrze, ze spać mi się chce bo bym zrobiła wietrzenie magazynów w kuchni.
A serniczek fajniutki, jeszcze chwilę popatrzę i do mnie przemówi zrób mnie, tylko skocz do sklepu po rodzynki, te co rano zjadłaś więc dobranoc i tobie Karola też polecam. Jutro trzeba będzie jakoś łopatę wbić

Ewo, w górach śnieg, tu niedaleko całkiem... Uch.

Kami, sernik nie ruszony czeka na gości. Krem do biszkoptu robię teraz. Miłego weekendu wszystkim!

karolcia odliczasz już dni?

Czterdzieści parę