shit shit
to instrukcja jak dojechać na wielki Mur z lotniska w Pekinie może nie zginę

https://www.tour-beijing.com/blog/beijing-travel/how-to-get-to-mutianyu-great-wall-by-bus

Witaj, wybierasz się tam, skąd ja wczoraj wróciłam.W Pekinie temperatura ok 18, 20 stopni była w sam raz na wycieczkę. Powodzenia i dużo pozytywnych wrażeń z wyprawy życzę.

Karolciu, wpadłam na chwilę by cię odnaleźć.

"Poprosiłam pana od nieruchomości żeby mi szukał działek budowlanych w tamtej okolicy. Marzy mi się taki prosty domek, stodółka, taki tyle że więcej okien-drzwi balkonowych - większość elewacji południowej tak przeszklona:


duży taras. Prosta bryła. Parter, na nieużytkowym poddaszu Młoda sobie może zrobić jakąś bazę, z wejściem po drabinie czy po linie nawet. Kawałek podłogi z płyt OSB i okno połaciowe.
Na dole dwie sypialnie i duża przestrzeń dzienna, bez TV, wielkie okna i wielka kanapa i kuchnia w aneksie.
Biel, szarości i naturalne drewno. I widok. Mało sąsiadów dookoła, ale nie zupełna głusza."

Jesteś nie do zajebania. Trzymam kciuki. Deklaruję pomoc w robotach fizycznych jak będziesz chałupę wykańczać.

I tak mi się jakoś smutno zrobiło, że znów nie jadę z tobą na nową wyprawę. Zabierzesz mnie kiedyś? Może dasz radę ze mną wytrzymać

Krysia, ja będę w grudniu, będzie paskudnie na murze. Ale nie odpuszczę przecież

Gosiu, pozdrawiam może s przyszłym roku zrobię wyprawę grupową dla Was. Marzą mi się Filipiny. Chyba że w lecie Bali i Langkawi zobaczymy

Na murze mieliśmy fajną pogodę a w Szanghaju wręcz lato.W grudniu pewnie będzie chłodniej.

Sonka napisał(a)

Na murze mieliśmy fajną pogodę a w Szanghaju wręcz lato.W grudniu pewnie będzie chłodniej.

To masz informacje z pierwszej ręki Karola. Fajna podróz.

popcorn napisał(a)

Ale te tulipany wsadzić jeszcze muszę, żeby się nie zmarnowały... największy problem jest z miejscem

Posadź w zwykłych, dużych, czarnych donicach szkółkarskich i potem zadołuj. Jak wrócisz. W donicach nic im się nie stanie. Dwie warstwy nawet w jednej donicy.

Krysia - dzięki za wskazówki, pozdrawiam serdecznie

Bożenko, to prawda, fajnie

Danusiu przestraszyłam się że mnie opieprzysz za nieogrodowe tematy, jak zwykle tak zrobię, świetna rada, bardzo dziękuję

Weekend ma być piękny, słonko od rana miłego wszystkim!!!

u nas słoneczko i pora wybrać się do ogrodu

11stokrotka napisał(a)

Jesteś nie do zajebania. Trzymam kciuki. Deklaruję pomoc w robotach fizycznych jak będziesz chałupę wykańczać.

I tak mi się jakoś smutno zrobiło, że znów nie jadę z tobą na nową wyprawę. Zabierzesz mnie kiedyś? Może dasz radę ze mną wytrzymać

Dobreeee Ale faktycznie jesteś zuch baba jak tu czytam Widzę,że sporo kobitek deklaruje się na wyprawę.Z Tobą to żadna nie zginie Czytam o Twojej wyprawie i aż w głowie mi się zakręciło jaka Ty jesteś zorganizowana.Matko ja bym już zginęła na pierwszym lotnisku