to nie zbieraj
a na czas remontu jakis katering polecam gdy mielismy gipsowanie i malownie domu M zaopatrzył mnie w obiady na cały tydzień bym w remonie była bardziej przydatna

Na razie i tak jestem bezużyteczna, dopiero jak ekipa wychodzi zaczyna się sprzątanie
W tamtym tygodniu żyliśmy na kiełbasie z grilla ale dzisiaj za zimno i deszczowo żeby na dworze siedzieć, a w moim miasteczku przywożą tylko pizzę, ale mam nadzieję że kłucie ścian za kilka dni się skończy

a pochwalisz się efektem?
ja miałam wszystko w zamrażarce, u mnie to nawet sklepu nie ma. a ekipa bylismy my, teśc i szwagier bo firme mają trzymam kciuki za szybki i bezbolesny koniec

Fajne zestawienie

Cieszę sie że się udało ja bym jeszcze zlała ziemię jakims środkiem przeciw fytoflorozie, na wszelki wypadek

myślałam że miodówka powoduje że liście wyglądają jak kapustki

wygląda na to że trzeba zlać mospilanem po całości, a miało nie być chemii...

no raczej przecież przez nas wymyślone