To, ze nie kwitły to wynik braku należytej ilości wody w sierpniu, kiedy to zawiązują się paki kwiatowe.
Uważam, że formowanie rodka powinno mieć coś na celu. Zbytnie zagęszczenie nie jest dobre, bo brak przewiewu, idealne siedlisko dla szkodników i mało miejsca na rozwinięcie kwiatów. Można przycinać by np. zapanować na pokrojem lub wzrostem.
Azalie jap. (wielkokwiatowe też po prawdzie) tnę, bo zachwyciły mnie zdjęcia z Japonii strzyżonych w kule i żywopłoty przydrożne w mieście (pomiędzy chodnikiem a jezdnią).
Ale oczywiście nie wszystko tnę, bo nie zawsze jest taka potrzeba.
Ktoś nam kiedyś wmówił (a reszta powtarza jak mantrę), że rodków i azalii się nie strzyże.
W Japonii mogą, to czemu my nie?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Jeszcze a propos tego co Toszka napisała wczoraj u Linsay o zanieczyszczeniach nasion trawy chwastami doszłam do wniosku, że chyba przemawia to za przewagą trawy z rolki bo przynajmniej człowiek widzi co kupuje
U mnie na takie luksusy szans nie mam z torbami bym poszła
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius