Cudowne masz róże, czekam na podsumowanie która w tym roku bedzie twoja faworytka. Tak za miesiąc ocenisz?
Fajnie ze mamy inne kolory. Po wykopaniu Jamesa jakoś u mnie sie zbyt purpurowo zrobiło i co dziwne te jasne róże u mnie pózniej kwitną
Masz rację pieknotkiMoja granny i LFC w podobnej fazie.Oliwia i reszta narazie drobniutkie są ale mam nadzieję że się zbiorą w sobie i będą oko cieszyć
Przepiękne róże! Właśnie w przerwie w pieleniu, między rabatą z pomidorami a tą z truskawkami, podziwiam Twój ogród Czy możesz mi zdradzić na priv, gdzie kupujesz róże?
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Rozkrecam sie
Na razie wiekszosc moich marzeń kolekcjonerskich zaspokoilam no moze jeszcze tylko pare sztuk bym z checia przytulila... Teraz kolej na selekcje. Jak sie cos kocha, to tez se pamieta, wiec te 111 nazw to zaden problem. A ich charakterystyk ciagle sie ucze i to jest chyba najciekawsze.
Z zalozenia w moim ogrodzie mialy byc same pastele, a w rozach biel i blady roz. Dopiero po jakims czasie zrobilo mi sie troche mdlo i pod naciskiem pieknych zdjec purpurowych cudownosci, wcisnelam tam i owdzie kilka ciemnych roz.
Tradescant byl juz pokazywany, tak samo jak Munstead Wood - one zakwitly jako jedne z pierwszych.
Goete, Prince, Darcey Bussel (tak w ogole to "ona" - to imie baletnicy), William S., Ascot, Falstaff, Old Port dopiero zbierają sie do kwitnienia, i w polowie przypadkow to bedzie ich pierwszy raz u mnie. Z ciemniejszych rozy mam Pomponelle, Selma as-said i gratisowy Louis O. Reszta to same bladawce w roznych odcieniach - zimny roz, lila roz, brzoskwinka, biel... Wiec bedzie ich na moich zdjeciach stanowczo najwiecej
Podsumowanie oczywiscie bedzie, nie wiem czy za miesiac, czy za dwa, bo sama wiesz, ze pierwsze kwitnienie moze zdecydowanie sie różnic od kolejnych, a chcialabym ocenic caloksztalt
A u mnie purpury wlasnie sie ociagaja, ale to raczej dlatego, ze to swiezynki i jeszcze nie zgromadzily wystarczajaco sil witalnych by zakwitnac.
I oczywiscie to dobrze, ze gustujemy w roznych gatunkach i kolorach, wtedy mozemy sie inspirowac wzajemnie
Pewnie ze sie zbiora. W tym sezonie nie licze na zbyt wiele, ciekawi mnie kolor calej mojej trojki tych od austina. A na co je stac, to pewnie sie okaze za rok czy dwa.
Agnieszko, a ja pomiedzy podziwianiem roz podgladam tez Twoje poczynania i kontempluje pekne widoczki w warzywniku nie odzywam sie, ale bywam
Na temat roz zaraz napisze priv.