Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi - sezon 2015

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Małej Mi - sezon 2015

blyxa 22:40, 04 lut 2016


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1096
U Małej Mi się jeszcze nie witałam chyba


hanka_andrus napisał(a)


Ostatnie dwa sezony mi się udawało trafić w temperaturę. Oczywiście śledzę w czasie wszystkie możliwe prognozy. Ty masz dobrze, bo w razie czego, możesz szybko wstawić jakiś znicz do szklarni.

A wiesz, że to jest genialne w swej prostocie? Nigdy nie pomyślałam, aby coś wstawić do szklarni i podgrzać.Dzięki za pomysł!

Madzenka napisał(a)
Ja sie jednak skoncentruje na plewieniu chwastów bo mimo zimy te cholery rosna

U mnie też chwasty wyłażą w jakiś dziwnych miejscach. A ja chodzę i wyrywam mikro sosenki, bo wreszcie je widać.
____________________
moje włości w wiecznym remoncie; zapraszam do ogródu mamy - ogród kwieciem malowany ;)
Mala_Mi 23:20, 04 lut 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Dziękuję za info o pomidorach
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 23:22, 04 lut 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
blyxa napisał(a)
U Małej Mi się jeszcze nie witałam chyba



Jak się nie witałaś to się witamy


A do szklarni wystarczy wstawić znicz i podgrzeje temperaturę
A teraz uciekam do spania Jutro też jest dzień...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 23:23, 04 lut 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
chelll napisał(a)
Aniu, gdy zabierzesz się za te pomidory, daj znać Zaglądam do Ciebie częściej niż do siebie, więc raczej nie przegapię

I jeszcze jedno pytanie, czy odmiany gruntowe można hodować pod osłoną?
Pozdrawiam!


Można...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 23:24, 04 lut 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
hanka_andrus napisał(a)
Aniu, pomidory sieję za tydzień. Zanim wzejdą kolejny tydzień do końca miesiąca będą dobre do pikowania. Pikuję jeden raz rozsadę wysadzam koło 15 kwietnia, chyba, żeby przymroziło, to się wstrzymam,

Po wysadzeniu do szklarni dodatkowo przykrywam folią albo włókniną. Zanim się dobrze nie przyjmą. Na wszelki wypadek, trzymam kilka roślin gdyby mróz zwarzył te wsadzone.

Ostatnie dwa sezony mi się udawało trafić w temperaturę. Oczywiście śledzę w czasie wszystkie możliwe prognozy. Ty masz dobrze, bo w razie czego, możesz szybko wstawić jakiś znicz do szklarni. Mnie by było trudno galopować do ogrodu wieczorem. Zawsze jest ryzyko.

Najlepsza rozsada to taka 7 tygodni od pikowania. Możesz policzyć ile potrzebujesz czasu na przygotowanie rozsady. Termin 15 kwietnia można oczywiście dowolnie przesuwać.
Życzę powodzenia.


Tak, mam tę zaletę, że mam szklarnię pod nosem Zawsze sadzę za późno... dlatego się pytam.
Przeczytałam linka od Małgosi... w domu mam za ciemno i dlatego moje pomidory są kiepskie. Ale w tym roku doświetlę je
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Sylvana 23:36, 04 lut 2016


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
O pomidorach wiem tylko tyle jak się ketchup robi...więc mówię tylko siemka i lecę dalej
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
bdan 07:54, 05 lut 2016


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Aniu mam dylemat, czy postawić u siebie szklarnię. Myślę o takiej 3x4.
Wiadomo, ze czasowo człowiek nie wyrabia i j nie wiem, czy to dobry pomysł, chwilowe jakiś marzenie, czy jednak kolejny czasowo ograniczający nas obowiązek. Potem sobie myślę, że może ta uprawa pod osłonami to jednak nie przysporzy więcej pracy jak uprawa w gruncie, i tak cały czas bije się z myślami.
Skrobnij jakieś swoje przemyślenia proszę.
Mala_Mi 11:48, 05 lut 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
bdan napisał(a)
Aniu mam dylemat, czy postawić u siebie szklarnię. Myślę o takiej 3x4.
Wiadomo, ze czasowo człowiek nie wyrabia i j nie wiem, czy to dobry pomysł, chwilowe jakiś marzenie, czy jednak kolejny czasowo ograniczający nas obowiązek. Potem sobie myślę, że może ta uprawa pod osłonami to jednak nie przysporzy więcej pracy jak uprawa w gruncie, i tak cały czas bije się z myślami.
Skrobnij jakieś swoje przemyślenia proszę.


Dla mnie w szklarni mniej roboty i więcej pożytku. Tylko ja mam w szklarni zrobiony system automatycznego podlewania. Taki najprostszy, czyli automat czasowy np taki ale są tańsze, a i są droższe plus linia kroplująca, ale taka, że leję tylko pod krzak pomidora czy ogórka. W upalne dni czasami dolewam ręcznie (ale też za pomocą tej linii) czy z węza pod konkretne krzaki. Linia kroplująca (4,6mm) za 15m kosztuje ok 55zł. Reduktor ciśnienia ok. 50zł, złączki i doprowadzenie wody do szklarni. Niby koszt, ale wygoda potem wielka. Ja potrafię nie zaglądać do szklarni i 2 tygodnie jak nie mam czasu. A potem płacze, że pomidory mi rosną na 125 pędów
Taki sam system można założyć i w warzywniku pod chmurka. Jednak w szklarni nigdy nie pada deszcz, wiec podlewanie jest jednakowe bez względu na pogodę. I tu wada, idzie więcej wody.
Przy podlewaniu tylko pod krzakiem chwasty praktycznie nie rosną, w dodatku nie ma chwastów które przynosi wiatr. Pielenia praktycznie w szklarni nie ma.. w warzywniku pod chmurką ledwo skończy się jeden koniec, trzeba już lecieć od początku. A warzywnik u mnie jest taki jak 2 x szklarnia.
W szklarni (moja z przykryciem poliwęglanem) już w marcu jest ciepło i można siać rzodkiewkę, sałatę. Rośliny w szklarni mniej chorują, dłużej owocują.
Szklarnia zimą służy mi za przechowalnie mebli ogrodowych, wiader, węzy do podlewania i innego dziadostwa. W szklarni rośnie mi werbena, stipa (poprzesadzana jesienią) i siewki sałaty.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
hanka_andrus 11:55, 05 lut 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
No masz tak jak i ja w szklarni. Pierwsze moje czynności w ogrodzie, to ogólny porządek z grubsza i porządnie w szklarni.
Powodzenia Anuś w nowym sezonie.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
hanka_andrus 11:55, 05 lut 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
No masz tak jak i ja w szklarni. Pierwsze moje czynności w ogrodzie, to ogólny porządek z grubsza i porządnie w szklarni.
Powodzenia Anuś w nowym sezonie.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies