Tak, mam tę zaletę, że mam szklarnię pod nosem Zawsze sadzę za późno... dlatego się pytam.
Przeczytałam linka od Małgosi... w domu mam za ciemno i dlatego moje pomidory są kiepskie. Ale w tym roku doświetlę je
Aniu mam dylemat, czy postawić u siebie szklarnię. Myślę o takiej 3x4.
Wiadomo, ze czasowo człowiek nie wyrabia i j nie wiem, czy to dobry pomysł, chwilowe jakiś marzenie, czy jednak kolejny czasowo ograniczający nas obowiązek. Potem sobie myślę, że może ta uprawa pod osłonami to jednak nie przysporzy więcej pracy jak uprawa w gruncie, i tak cały czas bije się z myślami.
Skrobnij jakieś swoje przemyślenia proszę.
Dla mnie w szklarni mniej roboty i więcej pożytku. Tylko ja mam w szklarni zrobiony system automatycznego podlewania. Taki najprostszy, czyli automat czasowy np taki ale są tańsze, a i są droższe plus linia kroplująca, ale taka, że leję tylko pod krzak pomidora czy ogórka. W upalne dni czasami dolewam ręcznie (ale też za pomocą tej linii) czy z węza pod konkretne krzaki. Linia kroplująca (4,6mm) za 15m kosztuje ok 55zł. Reduktor ciśnienia ok. 50zł, złączki i doprowadzenie wody do szklarni. Niby koszt, ale wygoda potem wielka. Ja potrafię nie zaglądać do szklarni i 2 tygodnie jak nie mam czasu. A potem płacze, że pomidory mi rosną na 125 pędów
Taki sam system można założyć i w warzywniku pod chmurka. Jednak w szklarni nigdy nie pada deszcz, wiec podlewanie jest jednakowe bez względu na pogodę. I tu wada, idzie więcej wody.
Przy podlewaniu tylko pod krzakiem chwasty praktycznie nie rosną, w dodatku nie ma chwastów które przynosi wiatr. Pielenia praktycznie w szklarni nie ma.. w warzywniku pod chmurką ledwo skończy się jeden koniec, trzeba już lecieć od początku. A warzywnik u mnie jest taki jak 2 x szklarnia.
W szklarni (moja z przykryciem poliwęglanem) już w marcu jest ciepło i można siać rzodkiewkę, sałatę. Rośliny w szklarni mniej chorują, dłużej owocują.
Szklarnia zimą służy mi za przechowalnie mebli ogrodowych, wiader, węzy do podlewania i innego dziadostwa. W szklarni rośnie mi werbena, stipa (poprzesadzana jesienią) i siewki sałaty.
No masz tak jak i ja w szklarni. Pierwsze moje czynności w ogrodzie, to ogólny porządek z grubsza i porządnie w szklarni.
Powodzenia Anuś w nowym sezonie.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
No masz tak jak i ja w szklarni. Pierwsze moje czynności w ogrodzie, to ogólny porządek z grubsza i porządnie w szklarni.
Powodzenia Anuś w nowym sezonie.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie