Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Co i jak? Nowicjuszka

Pokaż wątki Pokaż posty

Co i jak? Nowicjuszka

MirellaB 15:30, 01 lis 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Aaaaaaa jeszcze szyć nie lubię, był nawet taki czas, że guziki przyklejałam na kropelkę

Macham niedzielnie
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Mira104 15:37, 01 lis 2015


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
MirellaB napisał(a)
Aaaaaaa jeszcze szyć nie lubię, był nawet taki czas, że guziki przyklejałam na kropelkę

Macham niedzielnie



Hahah, potrzeba, matka wynalazku .
Na taki pomysł to ja nie wpadłam, a zapinały się chociaż?
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
MirellaB 15:54, 01 lis 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Mira104 napisał(a)



Hahah, potrzeba, matka wynalazku .
Na taki pomysł to ja nie wpadłam, a zapinały się chociaż?

Jasne, że się zapinały, doszłam do takiej wprawy, że wszystko było super
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Mira104 17:00, 04 lis 2015


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Ponieważ u mnie już przymrozki, pookrywałam moje malutkie hortensje już na zimę.
Zrobiłam im miękkie posłanie i niech no spróbują mi zmarznąć Tak samo potraktowałam moją magnolię
Pozdrawiam Wszystkich
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
paula23 17:07, 04 lis 2015


Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011
Mira104 napisał(a)
Ponieważ u mnie już przymrozki, pookrywałam moje malutkie hortensje już na zimę.
Zrobiłam im miękkie posłanie i niech no spróbują mi zmarznąć Tak samo potraktowałam moją magnolię
Pozdrawiam Wszystkich


Już?
Kurcze chyba tez muszę już pomyśleć o okryciu dla magnolii i klonów palmowych... Czym okrywałaś?
____________________
Paula Moje trudne początki
Mira104 17:22, 04 lis 2015


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Ja wykonuję prace ogrodowe może za szybko, ale z każdym dniem jest zimniej i dni są krótsze Na weekend przynajmniej u mnie zapowiadają deszcze.
Nie wiem, czy zrobiłam to dobrze.
Robiłam tak:
- wbiłam 3 paliki wokół krzaczka
- otoczyłam agrowłókniną
- do środka dałam pocięte gałązki iglaków ( żeby myszy się nie zagnieździły)
- na to dałam kupkę liści
- górę agrowłókniny zszyłam 1x zszywaczem biurowym
- dól agrowłókniny podsypałam ziemią


Paula, a mam pytanie, bo Ty próbujesz szczepić drzewka, z tego co czytałam to iglaki można zacząć szczepić już w lutym, tylko na jakim podkładzie?
Dokładnie chodzi mi o cis na jakim podkładzie go szczepić?
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
paula23 18:13, 04 lis 2015


Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011
Mira104 napisał(a)
Ja wykonuję prace ogrodowe może za szybko, ale z każdym dniem jest zimniej i dni są krótsze Na weekend przynajmniej u mnie zapowiadają deszcze.
Nie wiem, czy zrobiłam to dobrze.
Robiłam tak:
- wbiłam 3 paliki wokół krzaczka
- otoczyłam agrowłókniną
- do środka dałam pocięte gałązki iglaków ( żeby myszy się nie zagnieździły)
- na to dałam kupkę liści
- górę agrowłókniny zszyłam 1x zszywaczem biurowym
- dól agrowłókniny podsypałam ziemią


Paula, a mam pytanie, bo Ty próbujesz szczepić drzewka, z tego co czytałam to iglaki można zacząć szczepić już w lutym, tylko na jakim podkładzie?
Dokładnie chodzi mi o cis na jakim podkładzie go szczepić?


Żeby uzyskać kulkę na pniu czy małe sadzonki?
Zazwyczaj "szlachetne" drzewko szczepi się na "dzikim" czyli na takim samym gatunku, do szczepień miedzy gatunkowych trzeba wybrać podkładkę blisko spokrewnioną o podobnych cechach morfologicznych. Najczęściej szczepi się np jodłę koreańska na jodle pospolitej, świerka kłującego na świerku pospolitym, cyprysika na żywotniku wschodnim bywają podkładki na których można szczepić różne gatunki czyli cisa szlachetnego trzeba by szczepić na pospolitym Ale powiem szczerze że nie spotkałam się ze szczepieniem cisów (trzeba by zagłębić się w temat). Szczepienia są ogólnie trudne a szczepienia iglaków już całkiem, póki co zbieram wiedzę i czytam, myślę po nowym roku począć pierwsze próby Ale warto spróbować wkońcu nic się nie straci a może akurat coś się uda ale chyba łatwiej zacząć na czymś najprostszym czyli wierzba

Co do osłony to ja myślałam zrobić odwrotnie najpierw argo a na to chochołek ze świerka muszę poczytać co lepsze
____________________
Paula Moje trudne początki
Mira104 18:23, 04 lis 2015


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
No właśnie Toszka, mądra kobieta odradza bezpośrednie okrywanie agrowłókniną.

Cyt wypowiedź Toszki
w gruncie ogrodówki bez problemu dają radę. Najlepiej dają radę, dodam. Jak jest ustabilizowane -5 i niżej to stawiam chochoły, absolutnie bez żadnych włóknin, bo mam złe doświadczenia z ich nawilgoceniem i pleśnieniem rośliny
czyli
- teraz wbijam, bo jest miękka ziemia mocny, dłuższy drąg (to będzie rusztowanie dla słomianej maty),
- jak będzie ustabilizowane 0 stopni to obsypuję nasadę krzaka przekompostowaną (najlepiej, ale nie koniecznie) grubą lub średniej frakcji korę z suchym igliwiem (myszy nie lubią, a igliwie dodatkowo zakwasi, jesli zdąży do wiosny)
- po czym owijam słomiana matą (służą mi ponad 5 lat - warto kupić, pomimo ceny), ale podkreślam - musi być ustabilizowane -5, -7
- dół obsypuję korą dla lepszej izolacji

na wszelki wypadek do srodka chochoła, pod krzak kładę trutkę na gryzonie. Raz zdarzyło się, że myszy w ciepełku zrobiły sobie noclegownię.

W pomieszczeniu hortki już w lutym potrafią puszczać liście, bardzo rachityczne, a po wystawieniu na zewnątrz, te młode gałązki z liśćmi zostają poparzone przez słońce. Lepiej w gruncie zimować, to dla nich naturalne.

Dodam, że chochoły przyozdabiam, a to wstążkami, bombkami, wydmuszkami (na Wielkanoc). Chochoł nie musi straszyć swoją słomowatością U mnie to już zimowa tradycja i nieodłączny element zimowego ogrodu.
____________________
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
Mira104 18:27, 04 lis 2015


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Ja nie mam chochołów, a teraz przed świętami nie będę wydawać pieniędzy inne priorytety
dlatego u mnie agrowłóknina nie dotyka roślin tylko to taki "parasol" rośliny okryte są iglakami i liśćmi.
Paula mam prośbę, bo drukowałam dziś to co mi posłałaś o szczepieniach i brak mi tam strony 98-99 dot. wyboru podkładek możesz mi posłać jak masz
____________________
Mira- Ogród Nowicjuszki
paula23 18:53, 04 lis 2015


Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 1011
Mira104 napisał(a)
Ja nie mam chochołów, a teraz przed świętami nie będę wydawać pieniędzy inne priorytety
dlatego u mnie agrowłóknina nie dotyka roślin tylko to taki "parasol" rośliny okryte są iglakami i liśćmi.
Paula mam prośbę, bo drukowałam dziś to co mi posłałaś o szczepieniach i brak mi tam strony 98-99 dot. wyboru podkładek możesz mi posłać jak masz


Oj wybacz nie zauważyłam już wysyłam.
____________________
Paula Moje trudne początki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies