Mirka, ja nie wiem w czym rzecz. Robiłam tak własnie i niestety chorują na potęgę. zastanawiem się czy nie będę musiała z rodków zrezygnować. Nie robie zdjęć bo wstyd Ostatni raz dam im szansę, przesadzę po kwitnieniu, zobaczę do wiosny.
Tak zapach azalii jest cudowny, ale ja w pobliżu tarasu jednak wolę mieć róże bo kwitną właściwie najdłużej. Zapachem azalii cieszę się podczas spacerków i pielenia
No to trudno, jeśli tak to trzeba szukać wyższych. Kasiu jeśli w tym tygodniu będę gdzieś w ogrodniczych to się rozejrzę i dam znać Będziesz u Ewy 4 tego czerwca?
No szaleją, cieszą ogromnie, ale jedna mnie martwi, bardzo piękna ale najszybciej łapie mączniaka i opryskałam ją dwa tyg temu zapobiegawczo , no i chyba spaliłam Listki ma pozwijane i malutkie. Nie wiem czy się zregeneruje