Tak, to ogrodówka, na zeszłorocznych kwitnie,ale ja się upieram że moje ogrodówki wszędzie dałyby radę, to jakieś stare odmiany. Ona ma jakieś 10 lat, nie pamiętam dokładnie
Kosmos wykopywałam i zimowałam jak dalie.
Mi także poprawia się nastrój jak coś kupię do ogrodu, ba! chyba wszyscy tak mamy.
A hortensja cudowna, robi wrażenie zwłaszcza po przebarwieniu i obok po drugiej stronie wejścia chyba masz Mirko krzewiastą - Wims Red? Bo też ma ten odcień.
Ja powoli tracę nadzieję na posiadanie takich efektownych u siebie. Obraziłam się jesienią i nie okryłam ich wcale. A tu na wschodzie przymroziło...
Ja bardzo się cieszę że kupiłam piwonię białą pojedynczą, widziałam u Irenki- Milki taką już rozrośniętą i wyglądała pięknie
Może nie przemarzną Twoje ogrodowe, ta moje jest jak do tej pory odporna, daje radę w każdą zimę
Po prawej stronie mam bukietową diamant rouge. Ona jest wyjątkowo piękna przed jak i po przebarwieniu. Jest jeszcze młodziutka ale za kilka lat ..
Mirko, ale której, tej ogrodowej? Ona ma sporo miejsca, wsadzona jest w szeroką ok 1 m obudowaną kamieniem grządkę. Mnie się podoba jak jej kwiaty wychodzą poza ten kamień i spływają.Mogę Ci ją latem ukorzenić jak chcesz?
Są, chyba trafiłam właśnie na nową dostwę