Moje róże też zaczynają powoli otwierać pączki i tez mnie kusiło, żeby je poprzycinać. Nie wiem jak przyciąć Chopiny, strasznie grube mają łodygi.

Przychodzę z zapytaniem o J.W.Goethe. Masz u siebie? Wiem, że ma trudny kolor do uchwycenia aparatem dlatego nie potrafię go określić czy to malina, bordo, nasycony czy chłodniejszy? Zamówiłam, a teraz mam kłopot z czym ją zestawić.

He he akurat Chopina przycięłam, nisko się go tnie, to róża wielkokwiatowa. W zeszłym roku przycięłam wyżej i kwitła powyżej 2-3 m . Brzydka wtedy była, lepszy ma pokrój jak tnie się ją nisko.

Ja ja mam bardziej malina choc jak pak jest w pierwszej fazie rozwoju zaraz po otwarciu kwiatu to wyrazisty później blednie- duże kwiaty ciecie nisko jak wielkokwiatowa. Podsadx moze trawami takie na baczność trzcinniki albo białe lawendy białe dzwonki czy ostrozki. Albo posadx astry nawet wysokie bo jesienią to ma juz 1.80

Pozdrawiam

Mirka, odpowiem u Ciebie - Montana Mayleen daj mu trochę czasu, zerknęłam do zdjęć z lat ubiegłych, w kwietniu pojawiają się dopiero listki i do tego momentu wygląda jak by był uschnięty. Więc wskazana jeszcze cierpliwość

Mirko, jak i czym wyskubujesz kostrzewę siną?

Mirka, odpowiem u Ciebie - Montana Mayleen daj mu trochę czasu, zerknęłam do zdjęć z lat ubiegłych, w kwietniu pojawiają się dopiero listki i do tego momentu wygląda jak by był uschnięty. Więc wskazana jeszcze cierpliwość

Dobrze że zaglądnęłam bo bym obciachala mojego. Tak właśnie wygląda jakby był suchy. To poczekam cierpliwie

U mnie róże jeszcze ten tydzień okopcowane potrzymam, w niedzielę w nocy u nas ma być -3, muszę poczekać. U Was chyba cieplej będzie, nie martw się.
Czyli dopiero w przyszły weekend zacznę tak na prawdę z ogrodem...tylko hortki mam przycięte i zaczęłam porządki. Teraz nic pewnie nie zrobię, bo wnusiowy weekend...i zimnica