Kupiłam kilka lat temu czosnki, nie kwitły, w tym roku zakwitły, mają takie
pąki, czy wiecie jak się nazywają ? Mam nazwy Giganteum i Gladiator, czy te są nimi czy to jakaś pomyłka?





te zakwitły ale one to chyba Purple Sensation, one miały normalne okrągłe pąki

paradas napisał(a)

Przecież napisałaś w poście ze zdjęciem, głupi ja.
Szukam niebieskiego zamiennika dla lawendy i dlatego pytam, dziękuję

kolor nie jest niebieski, tylko trochę w fiolet przechodzi, mój aparat tak przekłamuje trochę tę barwę.
On kwitnie zdecydowanie krócej niż lawenda, no i jest niziutki, 10 cm, więc nie wiem czy nadaje się na zamiennik lawendy. Może lepiej będzie spełniać tę rolę szałwia Caradonna

U mnie takie pąki ma czosnek bułgarski

http://www.ogrodpodlasem.pl/czosnek-bulgarski-nie-do-jedzenia/

tulucy napisał(a)

U mnie takie pąki ma czosnek bułgarski

http://www.ogrodpodlasem.pl/czosnek-bulgarski-nie-do-jedzenia/

No szok. Ładny ale takiego to na pewno nie kupowałam. Czyli pomyłka.
Dziękuję Łucja

co u mnie jeszcze ciekawego oprócz azalii

piwonia majowa


jaśminowiec


tawuły


hortensja ogrodowa, ta jest wrażliwa na mróz, więc zimowana do połowy zimy w gruncie, potem przeniesiona do garażu i tam zaczęła rosnąć, dlatego tak wcześnie zakwitła

funkie o tej porze roku są najpiękniejsze,


elaty tak samo


i berberysy, soczyste, jeszcze nie przypalone słońcem,



powojnik Guernsey cream, cały w pąkach w cieniu świetnie sobie radzi

jasnota, jeszcze przed kwitnieniem, teraz najbardziej mi się podoba



taki śmieszny fiołek, niestety bez nazwy, zastępuje u mnie żurawki, które wywaliłam ze względu na opuchlaki


złocień dalmatyński, w nóżkach oregano



i poduchy lawendowe, uwielbiam ten ich czas, gdy jeszcze nie mają kwiatów

No i rododendrony

Azaliowa