Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród pewnej ogrodniczki

Ogród pewnej ogrodniczki

Dorotka 17:07, 11 mar 2016


Dołączył: 08 mar 2015
Posty: 950
MirellaB napisał(a)
Na wątku Hortensjada jest fajnie pokazane jak ciąć


Mirelko a na której stronie?
____________________
MELA -Ogród pewnej Ogrodniczki czyli Dziewczyna z rowerem.
MirellaB 17:15, 11 mar 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Dorotka napisał(a)


Mirelko a na której stronie?

Wątek Hortensjada str.261 - 262
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 17:16, 11 mar 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Z cięciem róż jeszcze chwilę się wstrzymaj.

Fajne wypieki.
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Karol99 17:16, 11 mar 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Mniam ale pyszności.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
AnnaCh 19:45, 11 mar 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Ja się poczęstowałam, pychotka
Co do róż nie pomogę niestety, bo się kompletnie nie znam.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Dorotka 21:43, 11 mar 2016


Dołączył: 08 mar 2015
Posty: 950
Ogrodowiskowe refleksje nachodzą mnie zawsze piatkową porą. "I choć mama goni to ja wiem że mogę radę dać, mieć siłę na kolejny dzień" - jak śpiewał pewnien pomniejszy...

Moje życie dzieli się na epokę przed- ogrodowiskową i ściśle po. O ile "przed" nie martwiłam się zbytnio weekendową prognozą pogody o tyle "po" stała się ona priorytetem mojego tygodnia. I gdy Pan Chmurka zapowiada deszcze i pluchy mam ochotę go wykastrować i wtrącić co najmniej do Mordoru i to nabitego na pal po same... uszy a jego cynaderki w sosie czosnkowym przyrządzić na sobotni obiadek.

O ile w szczęśliwej epoce "przed" byłam niezmiernia dumna i zachwycona swoją wiedzą botaniczą, bo wszak rozróżniałam znakomicie róże pienne od pnących o tyle "po".... mój stan samouwielbienia nieco osłabł.

Weszłam sobie na Ogrodowisko pewnego anno domini, coby troszkę wspomóc Was moją jakże bezcenną wiedzą, coby troszkę dać upust mojej wikipedii osobistej...Weszłam sobie z filiżanką kawy, tylko na chwilkę...i co mi tam Danusie, Marzenki, Asie, Iwonki czy Anulki jakieś..wszak JA SIE DOBRZE ZNAM i pomogę Wam a co mam nie pomóc..
Wszak miałam na parapecie swego panieńskiego okna kilka kaktusów, wszak wynieniałam wodę różą od chłopaka, wszak jako mężatka nie raz, phi i nie dwa siałam rzeżuchę a i seler mi raz wyrósł całkiem spory...

I wlazłam taki nihilista egzystencjonalny, taki bufon nadęty. I biję się w piersi i nigdy juz nie powiem "WIEM" i po kilku latach tu spędzonych na podgladaniu stwierdzam że d...pa ze mnie nie ogrodnik, że Pan Pikuś jestem malutki.
Oniemiałam z wrażenia. I chapeau bas dla Was dziewczyny. I malutki robaczek jestem.

I dzisiaj po tych kilku latach nie rozumiem jak mozna Miedzianu nie znać wszak to podstawa jest i lekarstwo na zło wszelakie i jak można Limek nie kochać i tej piep.... stipy nie siać i jak... ogrodów nie kochać i jak ich nie przeklinać zarazem.

I nie cierpię ogrodu za to że jest tak wymagający, że nie rośnie jak moje ciasta drożdzowe i nie cierpię go za to że jak Kondzio zamiast nowej pary spodni w starych biegam i przenigdy się nie przyznam że podróbki moich ulubionych perfum kupuję bo akurat szpadelki cudne rzucili i takie całuśne sekatorki.

I choć czasami mam focha z przytupem na Danusiowe rady to jednak wiem, że rację ma...

I choć mi ciężko taki rachunek sumienia robic i żal za grzechy wyznawać to jednak trza mi się oczyścić wreszcie.

Ale... jako że kobieta ze mnie jednak to sobie poszłam na pazurki akrylowe... bo jesli nawet ogrodnik jestem do du... to z pazurem czerwonym przynajmniej i jutro tym pazurem /sztuk 10/ ziemię orać będę bez żalu zupełnego / a jeśli się przydatne okażą to i u stóp zrobię, zawsze to 20 zamiast 10 do orania/

No to dobrej nocy wszem bo jutro świtem wstać trzeba aby oprysk uskutecznić bo Marzenka nmówi że już trza.. No to jak trza...to trza!





____________________
MELA -Ogród pewnej Ogrodniczki czyli Dziewczyna z rowerem.
Moniq 22:21, 11 mar 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Amen.

Super rozważania
____________________
beskidzkie marzenie
hanka_andrus 22:24, 11 mar 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Dobrze, że już się wyspowiadałaś! Odpuszczamy Tobie wszystkie grzechy i te sprzed, i te po! Prawda dziewczyny i chłopaki?


Nikt nie jest doskonały ani "Arką Noego" nie jest! Przyznać się do niewiedzy wstyd żaden, bo my tylko amatorzy, a nie ludzie z tytułami w dziedzinie. A i tych, gdyby szczegółowo do ziemi przycisnąć można by było zagiąć, i w kozi róg zapędzić.

Jutro Tobie życzę właściwej pogody na opryski, i na późniejsze doczyszczenie pazurów!
Słońca życzę dużo, a humoru jeszcze więcej!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
sylwia_slomc... 22:33, 11 mar 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86751
Dorotka napisał(a)
Ogrodowiskowe refleksje nachodzą mnie zawsze piatkową porą. "I choć mama goni to ja wiem że mogę radę dać, mieć siłę na kolejny dzień" - jak śpiewał pewnien pomniejszy...

Moje życie dzieli się na epokę przed- ogrodowiskową i ściśle po. O ile "przed" nie martwiłam się zbytnio weekendową prognozą pogody o tyle "po" stała się ona priorytetem mojego tygodnia. I gdy Pan Chmurka zapowiada deszcze i pluchy mam ochotę go wykastrować i wtrącić co najmniej do Mordoru i to nabitego na pal po same... uszy a jego cynaderki w sosie czosnkowym przyrządzić na sobotni obiadek.

O ile w szczęśliwej epoce "przed" byłam niezmiernia dumna i zachwycona swoją wiedzą botaniczą, bo wszak rozróżniałam znakomicie róże pienne od pnących o tyle "po".... mój stan samouwielbienia nieco osłabł.

Weszłam sobie na Ogrodowisko pewnego anno domini, coby troszkę wspomóc Was moją jakże bezcenną wiedzą, coby troszkę dać upust mojej wikipedii osobistej...Weszłam sobie z filiżanką kawy, tylko na chwilkę...i co mi tam Danusie, Marzenki, Asie, Iwonki czy Anulki jakieś..wszak JA SIE DOBRZE ZNAM i pomogę Wam a co mam nie pomóc..
Wszak miałam na parapecie swego panieńskiego okna kilka kaktusów, wszak wynieniałam wodę różą od chłopaka, wszak jako mężatka nie raz, phi i nie dwa siałam rzeżuchę a i seler mi raz wyrósł całkiem spory...

I wlazłam taki nihilista egzystencjonalny, taki bufon nadęty. I biję się w piersi i nigdy juz nie powiem "WIEM" i po kilku latach tu spędzonych na podgladaniu stwierdzam że d...pa ze mnie nie ogrodnik, że Pan Pikuś jestem malutki.
Oniemiałam z wrażenia. I chapeau bas dla Was dziewczyny. I malutki robaczek jestem.

I dzisiaj po tych kilku latach nie rozumiem jak mozna Miedzianu nie znać wszak to podstawa jest i lekarstwo na zło wszelakie i jak można Limek nie kochać i tej piep.... stipy nie siać i jak... ogrodów nie kochać i jak ich nie przeklinać zarazem.

I nie cierpię ogrodu za to że jest tak wymagający, że nie rośnie jak moje ciasta drożdzowe i nie cierpię go za to że jak Kondzio zamiast nowej pary spodni w starych biegam i przenigdy się nie przyznam że podróbki moich ulubionych perfum kupuję bo akurat szpadelki cudne rzucili i takie całuśne sekatorki.

I choć czasami mam focha z przytuperm na Danusiowe rady to jednak wiem, że rację ma...

I choć mi ciężko taki rachunek sumienia robic i żal za grzechy wyznawać to jednak trza mi się oczyścić wreszcie.

Ale... jako że kobieta ze mnie jednak to sobie poszłam na pazurki akrylowe... bo jesli nawet ogrodnik jestem do du... to z pazurem czerwonym przynajmniej i jutro tym pazurem /sztuk 10/ ziemię orać będę bez żalu zupełnego / a jeśli się przydatne okażą to i u stóp zrobię, zawsze to 20 zamiast 10 do orania/

No to dobrej nocy wszem bo jutro świtem wstać trzeba aby oprysk uskutecznić bo Marzenka nmówi że już trza.. No to jak trza...to trza!







Skąd ja to znam .....jakbym o sobie czytała
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gardenarium 22:34, 11 mar 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
A ja mówię tnij i odkrywaj i sprzątaj bo czas. Mnie też się słuchaj, bo ja dobrze radzę.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies