Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród pewnej ogrodniczki

Ogród pewnej ogrodniczki

margaretka3 18:48, 29 lut 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Ha ha ha! Świetna jesteś, normalnie kocham czytać o Twoich ogrodniczych miłościach!
No to idę wysiewać, potem będę jak Ty piszczeć: pi... pi... pi... (zakazane)
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
AlKa 18:49, 29 lut 2016


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
genialne
ja też nie znoszę takiej pracy. Dlatego niechętnie sieje nasionka, chyba ze do gruntu prostp
____________________
pora na zmiany
Anda 18:55, 29 lut 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Dorotka napisał(a)
Dzisiaj pikowałam część mojej stipy do wielodoniczek. I co?? Mam ochotę powiedzieć coś bardzo niekulturalnego na literkę "k" a potem idzie "wa".
Pikowanie tego choler... tych maleństw ... to zadanie dla mnicha buddyjskiego. Siedzisz i dłubiesz te włoski maleńkie, siedzisz i dłubiesz, siedzisz i dłubiesz... I gdy juz tak godzinę siedzisz i dłubiesz to czujesz się jak mały chińczyk w wielkiej fabryce pracujący za pół dolara...

I wiem juz co oznacza słowo "cierpliwość" - cierpliwość to najnudniejsza rzecz na tym świecie, to słowo pod wpływem którego mój poziom agresji nienaturalnie wzrasta.
Cierpliwość to cnota której u mnie nie doświadczysz.

I wiem, wiem jak to cudownie będzie gdy mi to wszystko rosnąć zacznie ale dzisiaj, dzisiaj pikowanie to słowo w tym domu ZAKAZANE!

Szacun dla wszystkich pikujących - ja wymiękam.

I powtarzam jak mantrę "kocham ogrodnictwo, kocham pikowanie, kocham stipę, kocham....!!!!!!!!!!" I może za jakiś czas sama w to uwierzę. Amen.


Boska jestes
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
AnnaCh 19:00, 29 lut 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Ela, uwielbiam Twoje teksty
____________________
Ania - Malutki pod lasem
hanka_andrus 19:06, 29 lut 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Dlatego warto nie raz zapłacić za sadzonkę, a nie dłubać. W końcowym efekcie taniej to wyjdzie.

Ale jak chce się mieć dużo? Wyjścia nie ma. Trzeba pikować!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
olga80 19:48, 29 lut 2016


Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523
hi hi Ty to zawsze potrafisz rozbawić
____________________
Teresa Moje małe królestwo
Madzenka 20:43, 29 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Nie sieje, nie pikuję , kupuję sadzonki. amen
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Moniq 21:25, 29 lut 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2294
Dorotka napisał(a)
Dzisiaj pikowałam część mojej stipy do wielodoniczek. I co?? Mam ochotę powiedzieć coś bardzo niekulturalnego na literkę "k" a potem idzie "wa".
Pikowanie tego choler... tych maleństw ... to zadanie dla mnicha buddyjskiego. Siedzisz i dłubiesz te włoski maleńkie, siedzisz i dłubiesz, siedzisz i dłubiesz... I gdy juz tak godzinę siedzisz i dłubiesz to czujesz się jak mały chińczyk w wielkiej fabryce pracujący za pół dolara...

I wiem juz co oznacza słowo "cierpliwość" - cierpliwość to najnudniejsza rzecz na tym świecie, to słowo pod wpływem którego mój poziom agresji nienaturalnie wzrasta.
Cierpliwość to cnota której u mnie nie doświadczysz.

I wiem, wiem jak to cudownie będzie gdy mi to wszystko rosnąć zacznie ale dzisiaj, dzisiaj pikowanie to słowo w tym domu ZAKAZANE!

Szacun dla wszystkich pikujących - ja wymiękam.

I powtarzam jak mantrę "kocham ogrodnictwo, kocham pikowanie, kocham stipę, kocham....!!!!!!!!!!" I może za jakiś czas sama w to uwierzę. Amen.

Matko święta nie strasz mnie; ja jak patrzę na moja bidulkę to sobie w myśli powtarzam, ze jeszcze chyba za mała; a ona dalej nic nie rośnie.
____________________
beskidzkie marzenie
Iwk4 21:44, 29 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Dorotka napisał(a)
Dzisiaj pikowałam część mojej stipy do wielodoniczek. I co?? Mam ochotę powiedzieć coś bardzo niekulturalnego na literkę "k" a potem idzie "wa".
Pikowanie tego choler... tych maleństw ... to zadanie dla mnicha buddyjskiego. Siedzisz i dłubiesz te włoski maleńkie, siedzisz i dłubiesz, siedzisz i dłubiesz... I gdy juz tak godzinę siedzisz i dłubiesz to czujesz się jak mały chińczyk w wielkiej fabryce pracujący za pół dolara...

I wiem juz co oznacza słowo "cierpliwość" - cierpliwość to najnudniejsza rzecz na tym świecie, to słowo pod wpływem którego mój poziom agresji nienaturalnie wzrasta.
Cierpliwość to cnota której u mnie nie doświadczysz.

I wiem, wiem jak to cudownie będzie gdy mi to wszystko rosnąć zacznie ale dzisiaj, dzisiaj pikowanie to słowo w tym domu ZAKAZANE!

Szacun dla wszystkich pikujących - ja wymiękam.

I powtarzam jak mantrę "kocham ogrodnictwo, kocham pikowanie, kocham stipę, kocham....!!!!!!!!!!" I może za jakiś czas sama w to uwierzę. Amen.

Czytam i płaczę i dalej już nic nie widzę przez łzy. To najlepszy tekst, jaki przeczytałam. Kradnę ci go i wklejam do siebie, jako ostrzeżenie przed stipowaniem , hi, hi.
Ela, ty powinnaś to wkleić jako instrukcja pikowania stipy. Jesteś cudowna

Ps. Już ci lepiej ?
Łzy ocieram z policzków, brzuch mnie boli
____________________
Ogródek Iwony II
Dominika11 21:46, 29 lut 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
niezły wykład
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies