Magda, ja też poczekam, aż ten skwar minie i wtedy je przesadzę pojedynczo. Może akurat coś z nich będzie.

Marta, tak, z wiosennych patyczków.

Piękne te naparstnice, widziałam je też wczoraj na rynku

Witam, ja również bardzo lubię tawuły Są zupełnie bezproblemowe, a odmiany o intensywnych liściach mogą stanowić mocny akcent kolorystyczny w ogrodzie. Bardzo je polecam
Kiedyś Bożenka wspominała, że ukorzenione, tegoroczne patyczki można przesadzić dopiero na jesieni. Ale zawsze można ją jeszcze dopytać.
Pozdrawiam i będę zaglądać

Jola, no skusiłam się na jedną, bardzo mi się podobają. Zobaczę. W ogóle jak będzie u mnie rosła. Pół dnia myślałam, gdzie ją wsadzić

Marga, teraz będę ścinać tawuły, spróbuję ukorzenić. Może się uda akurat. A potrzebowałabym kilka.


Nigdzie nie mogłam kupić jeżówek Honeydew i zamówiłam przez Internet. Ciekawe co przyjdzie...

Relacja z dziś. Zmuszona czynnikami niezależnymi rozsadziłam moje patyczki w krzewuszkach było tyle korzeni że musiałam rwać. W hortkach różnie były sadzonki z mega korzeniami były ze średnimi, małymi i o dziwo też takie bez korzeni a wszystko wyglądały podobnie. Każdą miała ładne liście i gałązki. I tak ukorzenić udalo się ok 80% i jestem bardziej niż zadowolona. Teraz pytanie czy coś nie padnie ale i tak jest dobrze

U mnie było już widać korzenie w dziurach w doniczce, także ładnie się przekorzenilo.

Hortki wyglądają bardzo dobrze

Marzenaka napisał(a)

Magda, moje hortensje tak na dzień dzisiejszy wyglądają:


A oto co z rynku dziś przywiozła:

Naparstnica śliczna, muszę i ja gdzieś upolować ją u siebie

Marzenka
naparstnica śliczna miałam taką

u mnie hakuro 3 ale nie wiem czy przeżyją ten rok jakieś takie zmarnione

whipcord u mnie na pniu ok 200zł niestety
hortki masz śliczne

Magda - no to trzymam kciuki żeby wszystko ładnie dalej rosło. Ja jeszcze swoich nie ruszałam bo pada drugi dzień. Ale niech pada po takiej suszy.

Bozga - mam nadzieję, że korzonki równie ładne jak listeczki.

Alicja - a no skusiłam się na tą naparstnicę. Mam nadzieję że dobrze jej tu u mnie będzie. Chociaż teraz na ostróżki zachorowałam...

Kamila - moje hakuro w tamtym roku brzydkie były. Może dlatego że już trzeci raz je przesadzałam. Rosną jak szalone, znów muszę ciąć. Mszyce atakują je. Faktycznie trochę drogie to drzewko. Muszę konkretny plan zrobić, bo wreszcie mam czas, kostka skończona.

Oto co siedzi w mojej głowie... Wybaczcie jakość tego planu, ale myślę, że będzie wiadomo o co mi chodzi Ścieżka przy domu prowadząca do placyku z ławkami.
Plan numer 1 - tylko kule bukszpanowe (w ostateczności Danica lub Miriam), w żwirku jeśli bukszpan (sadzone co 1m), wystawa południowo-zachodnia, długość rabaty to 9m, szerokość ok 1m:


Plan numer 2 - prostokąt ok. 2m/3,5m. wystawa południowo-zachodnia. Obwódka bukszpanowa, na środku drzewko na pniu - trzmielina? Miłorząb? w środku niskie róże w kolorze bladoróżowym, dookoła lawenda lub/i szałwia:


Co myślicie o tym? Szczerze mówiąc jak robiłam przymiarki wężem ogrodowym to ten prostokąt z różami dziwnie w tym miejscu wyglądał... Lepiej prezentował się kształt planu nr 1.