Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Pokaż wątki Pokaż posty

Malutki pod lasem

Toszka 11:48, 13 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ja podchwyciłam od Mazana córki lanie wrzątkiem. I na opasce z kamieni też mi się sprawdziło. Tylko wrzątek musi być wrzący....trzeba szybko biegać

edit
oczywiście mówię, że serby brzydaaale, ...dale, ....dale, tfu, żeby nie zauroczyć
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
UrsaMaior 12:22, 13 cze 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8057
A ja lubię życie w kostce...a najbardziej mech
____________________
ogród pod lasem
sylwia_slomc... 13:13, 13 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81261
Toszka napisał(a)
Ja podchwyciłam od Mazana córki lanie wrzątkiem. I na opasce z kamieni też mi się sprawdziło. Tylko wrzątek musi być wrzący....trzeba szybko biegać

edit
oczywiście mówię, że serby brzydaaale, ...dale, ....dale, tfu, żeby nie zauroczyć

Wrzątkiem moja babcia leje w chodniku przed domem, przy okazji częściowo mrówki tez tym likwiduje przy okazji
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
MirellaB 14:01, 13 cze 2019


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
AnnaCh napisał(a)
No dobra, ale trzeba się schylać i pryskać, wiatru być nie może, a u mnie ostatnio wieje jak na Fuercie Chciałabym mieć taki sprzęcik, cobym nie musiała się za bardzo schylać i bym obleciała te chodniki raz, dwa

Ania ja leję z butelki. No trochę nachylić się trzeba
Zaciekawiłaś mnie tą opalarką. Czy myślisz, że na rabatach też by można było ją stosować - oczywiści z najwyższą uwagą o rośliny rosnące.
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
sylwia_slomc... 14:04, 13 cze 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81261
Myślę, że na rabatach odpada, bo to jest jednak temperatura i zawsze obok też przypiecze
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Margarete 20:08, 13 cze 2019


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Sebek kiedyś polecał gorący ocet w spryskiwaczu. Nieco może rozcieńczony ale nie zbyt mocno. To podobno skuteczny i ekologiczny sposób. Delikatniejszy dla otoczenia niż Randup.
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
mrokasia 20:26, 13 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17800
Kiedyś pryskałam octem na szczawik w żwirze - pomogło na chwilę, potem odrósł. Wydaje mi się, że niestety ocet niszczy jedynie część nadziemną więc chwasty z silnym systemem korzeniowym (jak szczawik) odrosną. Ja właśnie przeżywam inwazję szczawika, mam go wszędzie .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Makusia 20:40, 13 cze 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Pada?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
AgataP 14:36, 17 cze 2019


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
mrokasia napisał(a)
Kiedyś pryskałam octem na szczawik w żwirze - pomogło na chwilę, potem odrósł. Wydaje mi się, że niestety ocet niszczy jedynie część nadziemną więc chwasty z silnym systemem korzeniowym (jak szczawik) odrosną. Ja właśnie przeżywam inwazję szczawika, mam go wszędzie .



ja też mam utrapienie z tym nie da się wyrwać, a rozsiewa się na odległość - bo strzela nasionkami.... skutecznego sposobu brak
____________________
Z Pszenicznej...
Toszka 15:32, 17 cze 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Na szczawik jedynym sposobem jest pielenie już od poczatku maja. Te maleńkie, wysiane mozna palcami wyrywać. Większe tylko podważać łopatką i nie otrząsać z ziemi (bo nasiona strzelą) i nie na kompost (tak ja blondynka robiłam). W torebkę, szczelnie zamknąć i do śmieci.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies