Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Pokaż wątki Pokaż posty

Malutki pod lasem

UrsaMaior 12:22, 20 wrz 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8150
Ania. A ja się jednak nie zgodzę co do białych jeżówek. Może niekoniecznie Milkshake, ale pojedyncze naprawdę się wyróżniają (te moje nn pamiętasz?). Spójrz na styl scandi, niby wszystko białe, a jednak dobrze wygląda. No chyba, że koniecznie kontrast ma być?
____________________
ogród pod lasem
sylwia_slomc... 14:35, 20 wrz 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81664
Też mam plany na jutro tylko czy pogoda będzie współgrała?....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Dominika11 14:36, 20 wrz 2019


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
ja też, ja też - ale zobaczymy co z tego wyjdzie
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Katkak 17:47, 20 wrz 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
sylwia_slomczewska napisał(a)
Też mam plany na jutro tylko czy pogoda będzie współgrała?....

Jutrobędzie
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Zakrecona 17:59, 20 wrz 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Fajnie wszystko wygląda

A z moich planów nici, bo idę do pracy
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
makadamia 18:22, 20 wrz 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
A ja się nie zgadzam, że się zleje.
Jak oddzielisz cisowymi kulkami i np.: ciemiernikami te plamy bieli, to rezultat powinien być elegancki, jasny i świeży. Jak u Andy'ego Sturgeona na CHFS.

W kolejności kwitnienia dałabym tak
całe łany przebiśniegów, narcyzy poeticus, tiarella cordiflora (ta z białymi kwiatami), jarzmianka biała, może któryś z baldaszkowatych (aminek? dzika marchew?), hosta babkolistna, gillenia,
hakone nie kwitnie, ale też świetnie by tam wyglądała
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
wiklasia 21:29, 20 wrz 2019


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
widzę, że zablokowany, jakiś antytalent ze mnie do linkowania

to zamiast obrazkowo będzie opisowo: białe piwonie, kopytnik, rodgresja, hakonechloe, funkie - ale to wszystko oprócz cienia to chyba jeszcze wilgoć lubi, a z tym pod brzozami to chyba kiepsko
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Toszka 15:38, 21 wrz 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
wiklasia napisał(a)
widzę, że zablokowany, jakiś antytalent ze mnie do linkowania

to zamiast obrazkowo będzie opisowo: białe piwonie, kopytnik, rodgresja, hakonechloe, funkie - ale to wszystko oprócz cienia to chyba jeszcze wilgoć lubi, a z tym pod brzozami to chyba kiepsko


No właśnie, za kilka lat - a to będzie wczesniej niż później - może z wilgocią być kiepsko, dlatego proponowałam rośliny lubiące sucho i głęboko korzeniące się, tak by brzozy nie były konkurencją.

Ja bym się Andy'm Sturgeonem na CHFS nie ekscytowała, bo na show chodzi o efekt i zaskakujące pomysły...na maksimum 2 tygodnie. Nikt nie stawia lub zakopuje doniczek mając na uwadze wymagania siedliskowe


____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 21:23, 21 wrz 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Z tego co mi wiadomo, od paru lat jednym z kryteriów oceny ogrodów jest szeroko rozumiany realizm, czyli takie dobieranie roślin, żeby zestawy poradziły sobie w określonych warunkach.
W każdym razie mnie nie chodziło o kopiowanie roślin z tego ogrodu (nie wiem czy zauważyłyście, że tam nawet nie ma brzóz) tylko o skopiowanie efektu.
Nie wszystkie z zaproponowanych roślin przetestowałam osobiście, ale z tiarella, hosty na pewno nie potrzebują dużo wilgoci; hakone, jarzmianki pewnie lepiej by rosły w mokrzejszych warunkach, ale i w przeciętnych sobie radzą, gillenię trzeba podlewać przez pierwsze trzy lata.
Zapomniałam dodać o carexach: ice dance czy silver sceptre też by pasowały.
Zawilce japońskie byłyby świetne, ale ich nie proponowałam właśnie ze względu na zapotrzebowanie na wodę.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
AnnaCh 21:38, 21 wrz 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Odpowiem za chwilę, tylko najpierw relacja. Lewdo żyję, mój kręgosłup też, pozytywne jest to, że w ostatnim tygodniu tylko dwa razy bolała mnie szyja i głowa, może idzie ku lepszemu No więc natyrałam się bardzo, od rana.
Najpierw dokończyłam kostkę przy cisach i zaczęłam ich sadzenie.
Toszko miałaś rację, w głębi sucho, cisy lałam wodą, więc było ok, ale w tym wykopanym rowie już gorzej. Dlatego też wykopałam rowek, wsypałam tam dolomitu, obornika, kompostu i zalałam to wodą, poustawiałam cisy uklepałam pod nimi błotko i znowu woda. Dalej znowy kompost, obornik, ziemia i woda i tak kilka razy, żeby dobrze zamuliło korzenie i wsiąkło głęboko Na koniec cisy zostały wyściółkowane kompostem.


One rosły w warzywniku, te w żywopłocie były przycinane, a takie zapomniane przeze mnie, niektóre bardzo wysokie, inne malutkie.

Toszka, przyciąć je teraz, czy już nie?
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies