Dobra, czyli chyba jednogłośnie zagłosowane, że będzie "normalne" drewko 

Proszę teraz o propozycje jakie? Od razu zaznaczam, że nie może by ogromne i powinno być takie żebym mogła dożyć jego jakiejś sensownej wielkości, bo za duże tysiaka nie dam 

 Ja tam bym wsadziła brzozę, ale ja to ja, uwielbiam je 

A co z tą Świdośliwą 'Robin Hill'? 
Edit: miałam nie mieć miejsca już, ale intensywnie myślę nad tym Makusiowym dębem i chyba gdzieś go upchnę 

 Tylko to już nie w tym roku.