AnnaCh napisał(a)

Wiem Ewa, że kibicujesz dąbkowi

Pokażę Wam jak to wygląda ze wszystkich stron.
Siedząc na tarasie, od basenu, od płotu sąsiadowego i idąc chodnikiem od przodu

Ja się przyłączam do głosujących za normalnym drzewem. Jak Cię ciągnie w kierunku brzozy to kupuj brzozę.
Nie wiem czy to jest możliwe, ale ja bym przesunęła drzewo w prawo, żeby docelowo ten dach domu po drugiej stronie przysłoniło.

Choć kocham brzozy, to jednak tak blisko tarasu bym jej nie sadziła. Za wielki z niej brudas. Ale namawiałabym Cię jednak do przyjrzenia się klonom - drzewom - one są bardzo odporne i pasują do naszego klimatu. To nie palmowe. Mam u siebie ściętolistnego i cytrynowe klony princeton Gold, czaję się na ginnala Ściętolistne też są przepiękne

A ja właśnie posadziłam Doorenbosy w pobliżu tarasu .
W następnych latach przekonam się czy była to dobra decyzja. Pocieszam się, że do tej pory śmieciły mi akacje .
Wczoraj przejeżdżałam niedaleko Piotrkowa, machałam w myślach do Ciebie .

mrokasia napisał(a)

A ja właśnie posadziłam Doorenbosy w pobliżu tarasu .
W następnych latach przekonam się czy była to dobra decyzja. Pocieszam się, że do tej pory śmieciły mi akacje .
Wczoraj przejeżdżałam niedaleko Piotrkowa, machałam w myślach do Ciebie .

Ale Ty chcesz szybko uzyskać cień, więc coś za coś

Nowa12 napisał(a)

Około 200 złotych ale kulka była już duża.

Jejku, jak za darmo... Będę szukać w w szkółkach koło mnie

Dziewczyny, dziękuję Wam wszystkim bardzo, bardzo za zaangażowanie
Jasiek mi się pochorował, mało mam czasu, ale wczoraj M mi zglebogryzował tego ząbka z mączką, korą, kompostem i obornikiem. Napuszyło się, ale do wiosny się uleży
Chciałabym jeszcze posadzić to drzewko i powiem szczerze, ciągnie mnie do tej świdośliwy, no...
Ewa, bardzo dziękuję za pomoc i doskonałą charakterystykę, dziś tata był z Jasiem chwilę w domu, to podjechałam jeszcze raz je zobaczyć. Dwie są jedna ładna z prostym pniem, ale już trzy liście na krzyż miała, tą bym wzięła Druga za to pokazała jaki jest ładny kolorek liści
No zobaczcie


Ciągnie mnie, bo te kwiaty na wiosnę Mało wymagająca roślina, owocki ptaszki zjedzą, na jesień ładna, czerwona I co mam zrobić, no?
Nawet sobie wizualizację zrobiłam i wkleiłam taką znalezioną w necie w rabatę

A jeszcze jedno: Toszko i inne specjalistki, czy jak mam tę rabatę taką zrytą, to dobrym pomysłem będzie jeszcze wyrzucanie na nią liści i lekkie przesypywanie tego np. kompostem. Mam liście z wierzb, grabów i klona.

effka napisał(a)

Jejku, jak za darmo... Będę szukać w w szkółkach koło mnie

Dlatego żałuję. Jutro zadzwonię do nich i zapytam czy jeszcze je mają.

A jaka to odmiana świdośliwy?

Podsunę Ci jeszcze pod rozwagę gruszę Chanticleer. Miałam ostatnio okazję podziwiać i powiem Ci, że cudownie przebarwia się jesienią. A na wiosnę też kwitnie

Anula, Amelanchier arborea 'Robin Hill'
Ewa pisała, że się ładnie na pomarańczowo-czerwono przebarwia, co dziś widziałam na żywo
Nie wiem, ale chyba podoba mi się w tym miejscu, w połączeniu z wierzbą po lewej i z brzozami sąsiadów chyba dobrze wygląda takie kolejne nieuczesane drzewko tutaj